Autor: Grzesiek Gajewski (gayos_at_interia.pl)
Data: Mon 15 Jan 2001 - 20:50:20 MET
Uzytkownik "Jarek Druzd" <raven_at_ae.pl> napisal w wiadomosci
news:20010114172057.A1822_at_tequilla.ae.pl...
>
> Mialem to samo na swojej yamah'ce, otworzylem nagrywarke - wyczyscilem
> calosc z kurzu + przescilem soczewke lasera specjalnym plynem. Zlozylem
> calosc, podlaczylem do komputera i smigala jak nowa.
W zasadzie nawet nie trzeba zadnego plynu, choc na mokro lepiej ;-), tylko
na sucho przetrzec delikatnie soczewke wacikiem. Bowiem nawet najmniejsze
pylki kurzu rozpraszaja wiazke lasera no i kupa.
Ja to robie odpowiednio uformowanym wacikiem do czyszczenia uszu - koncówke
wacika dopasowuje ksztaltem do soczewki (robie wglebienie), pryskam wacik
"Cleanser IPA" i czyszcze soczewke obracajac wacikiem. Spokojna glowa -
soczewka jest delikatna i sie rusza na swoich zawiasach, ale jeszcze nie
uszkodzilem. Potem mozna jeszcze przeczyscic tak samo, tylko ze na sucho. No
i dziala jak nowy czytnik.
-- Grzesiek Gajewski gayos_at_interia.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:18:28 MET DST