Re: 3dfx umarl, niech zyje...

Autor: El presidente (postmajster_at_interia.pl)
Data: Mon 08 Jan 2001 - 01:46:17 MET


On Sun, 7 Jan 2001 22:59:21 +0100, "Mawi" <mawi_at_poczta.onet.pl> wrote:

>...no wlasnie, co? Jestem szczesliwym jak dotad posiadaczem karty Voodoo3
>3000. Zdaje sobie jednak spawe, ze po wykupieniu 3dfx przez nVidie nowych
>driverow do swojej karty to raczej nie zobacze :(((

Aż tak żle nie będzie, patrz: www.x3dfx.com. Poczytaj dyskusję -
podają tam ciekawe linki dotyczące sprawy 3DFx i sterowników.
Mam V5-5500 i nie panikuję.

>Stad moje pierwsze przymiarki do zakupu innej karty... Testowalem wlasnie
>Creativa Geforce2 MX. Ludzie - slabiana. Nie, owszem, jest wydajniejsza od
>Voodoo przy 16 bitach i to ok. 35%. Ale ta jakosc obrazu!!! Powiem krotko: w
>3D gorsza, a w 2D chala, dno kompletne.

Chipy Nvidii są mocno przereklamowane, większość kart opartych o jej
chipsety do zupełne dno.
Tego Creativa testowałem, bardzo słaby.

>Jak obejrzalem Divx to ja wywalilem z kompa... Tylko co w tej chwili mozna
>za rozsadne pieniadze nabyc droga kupna? Na Radeona mnie nie stac...

Jak chcesz mieć dobrą kartę - sporo zapłacisz, tego nie da się
uniknąć.

A może poczekaj na kartę opisaną na stronie www.nvidiot.com ??
(Fani Nvidii - nie obrażać się).

-TJ.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:15:52 MET DST