Re: Jaka marka dysku?? KONKRETY PROSZE :)

Autor: Witold Wilk (maniack_at_tychy.com)
Data: Fri 22 Dec 2000 - 16:00:49 MET


Piszac do pl.comp.pecet niejaki(a) Krzysiek byl tak zapity, ze napisal
cos takiego....

[ odpisuje tutaj, bo napisalem kilkadziesiat linijek do oryginalnego ]
[ posta i misclicknalem na _cancel_ zamiast _send_ :))) slepota nie boli]
[ :))) Tak w skrocie odpowiem tutaj ;) ]

: > oczywiscie w miare bez awaryjny (segate odpada ;>)
: > Ludzie poradzcie jaka marke wybrać...

IBM jakikolwiek, chyba ze DTLA 7200 rpm, bo te sa "niebezpieczne" :)

: > tak ogólnie zastanawiam się też nad quantum - tylko czy jest cichy

Mialem tylko jednego 10gig 7200rpm i ostanie co o nim powiem, to to ze
jest

: seagate awaryjny

On mowil o SEGATE, a nie SEAGATE :)))

: jak narazie to spotkalem sie z wieksza iloscia
: padnietych fujitsu

Ja toze - 2 moje nawet... juz Seagate'a nigsdy nie zdradze... bozia
skarala za posluchanie znajomych :)

: np. mam 3 letniego seagata ktory chodzi
: od ponad dwoch miesiecy na serwerze
: 24 godz na dobe 7 dni w tygodniu
: a wczesniej sluzyl mi jako przenosny twardziel
: zeczywiscie cholernie awaryjny!!!!!

moj Seagate Medalist 1GB poszedl paczka do Tajwanu :) Rzeczywiscie -
cholernie awaryjne sa... od 5 lat tylko te dyski stosowalem (procz 2
mieisecznej przerwy na Fuj_itsu... 2 Fuj_itsu... szlag oba trafil :( ).

: zawsze mialem seagate i zawsze bylem
: zadowolony z ich niezawodnosci

Ja toze

: jedyna ich wada jest glosna praca

No nei wiem... uzywales moze Seagate U10 15GB? To sie nazywa wyciszenie
demona :)

-- 
,Witold "ManiacK" Wilk___<maniack_at_tychy.com>______#tychy____________,
|> To nie kobieta. Ma stac i dzialac. Kropka. ((O_LINUXIE))_________|
|________________________________[Przemek Ryk <fiku_at_priv4.onet.pl>]_|
|_<<to czym jest ten Linux? ;P >>___________________________________|


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:04:23 MET DST