Autor: gruesome [Artur Siekielski] (gruesome_at_go2.pl)
Data: Wed 13 Dec 2000 - 20:51:20 MET
Data: Wed, 13 Dec 2000 09:47:27 +0100, Identyfikator: Vetch, Treść zeznania:
>Problem polega na tym że niektórzy maniacy linuxa, Windows2000 nawet na oczy
>nie widzieli i co więcej nie chcą widzieć bo działa schemat uprzedzeń.
>
MSZ zdecydowana wiekoszosc linuksiarzy jest linuksiarzami, bo oni lubia
grzebac w systemie. W Linuksie mozna grzebac i grzebac (i grzebac... :) na
dowolnym poziomie (w koncu mozna pozmieniac troche w zrodlach jadra, i
zapewniam, ze nie trzeba byc specjalista), czego nie da sie robic w zadnym
Windowsie. Poza tym przyciaga cala linuksowa otoczka - wolnosc zrodel,
przyjaznosc nastawienia (czemu pod Linuksa nie ma wirusow?). No i wyobrazam
sobie mine kogos, kto pisal programy pod Linuksem a potem zobaczyl jakis
"kompilator" pod Windows (Borland czy Visual).
Linuksiarzem sie jest, windziarzem sie bywa.
>tu więc grono użytkowników linuxa zawęża się tragicznie. A jeśli ktoś używa
>w domu linuxa do np. pisania tekstów, grania i jednocześnie korzystania z
>multimediów (np. tworzenie muzyki midi) to jest chyba masochistą.
Przede wszystkim musisz zmienic nastawienie. Czemu pod Linuksem mialoby by byc
tak, jak jest pod windą? Tu jest inaczej. Np. LaTeX do pisania tekstow. IMO
WOrd jest przy nim smieszna zabawka.
>BTW: na peceta są przecież także darmowe serwery sql czy narzędzia do PHP.
>Akurat zajmuję się pisaniem aplikacji pod serwer MS SQL 2000 i wiem czym
>śmierdzi ten niby darmowy MySQL.
>Po prostu ścierwo !
Patrz wyzej. Poza tym nawet jezeli negatywnie oceniasz jakis program, nie
powinienes go obrazac z tego wzgledu, ze jest opensource... (nie chcesz, nie
uzywasz, nic nie tracisz),
>Nawet jeszcze nie dokończony serwer Interbase Borlanda
>jest znacznie lepszy.
Pod Linuksa tez jest/bedzie.
>A MS wydał niedawno engine SQL o nazwie MSDE które jest okrojoną wersją
>potężnego serwera MS SQL 2000.
>Co więcej, ten silnik jest darmowy !
CO ty nie powiesz??!! Microsoft wypuscil demo-wersje POTĘŻNEGO MSSQL ZA
DARMO!!!
>
>> Osoba kompletnie nie znająca peceta (która miała np. do czynienia
>> z macintoshem) siadając przy windows zachowuje się podobnie
>> do (przepraszam za określenie) windziarza siadającego przy linuksie.
>
>i tu jest właśnie błędne myślenie. Co wy, chcecie żeby każdy użytkownik
>peceta był maniakiem i superfachowcem ?
>Chwała billowi za to że tak właśnie nie jest, inaczej komputery domowe
>byłyby tylko dla "wybrańców" siedzących przy nich 24 godzin na dobę.
>Zresztą symptom wyższości linuserów widać w ich aplikacjach - toporne w
>obsłudze, nieintuicyjne i wymagające od użytkownika IQ > 200.
Nie. WYmagajace od usera _myslenia_ (wiem ze uzywajac Microsoft Windows moze
sie wydac dziwne ze uzywajac komputera trzeba pomyslec...) i zmiany
nastawienia. Linux to nie jest lepszy Windows!
>> >W linuchu bez manuala nie rozbieriosz i to jest głupota.
>> >Windows jest intuicyjny i to jest to !
>>
>> DGCC, nie zauważam, żeby Windows był bardziej intuicyjny od
>> linuxa. Ja naprawdę lubię znać system, a Microsoft skutecznie
>> uniemożliwia poznanie Windows zarówno zamkniętą architekturą
>> systemu, jak i ograniczeniami prawnymi.
>
>wybacz, ale jeśli dla Ciebie nie jest normalne że produkt komercyjny jest
>chroniony prawnie, to o czym mówimy ?
>Czy chciałbyś żeby ktoś wchodził do Twojego domu i mierzył sobie wysokość
>ścian czy grubość rur w celu np. zrobienia ankiety ? :-)
>A że bill uniemożliwia poznanie windows to NIEPRAWDA !
>Sąd dostępne WSZYSTKIE pakiety SDK do wszystkich technologii (directx, odbc,
>ado, sql, etc...) za DARMO, co więcej - na stronie MS'a można sobie nawet
>zamówić płytki po kosztach wysyłki !
Łojezu! Zaraz wywalam linucha, ten Microsoft to jest super! :))))
I co, myslisz, ze wszystkie funkcje systemu sa udokumentowane? Czy wydaje Ci
sie czyms dziwnym, ze producent udostepnia dokumentacje do wyrobu za darmo?
Czy slyszales o tym, ze w Linuksie wszystko ma otwarty kod i dopiero tam mozna
zrobic wszystko i kazdy ma rowne szanse?
>Jest to wystarczająca wiedza aby napisać DOWOLNĄ aplikację pod Windows, czy
>usługę, czy sterownik do sprzętu, etc...
Absolutnie nie mozna (vide IE, MSOffice...)
>
>> W windows proste problemy rozwiązuje się prosto, trudne są
>> niewykonalne.
>
>miałem wiele trudnych problemów i wszystkie z nich dało się rozwiązać
>kilkoma kliknięciami myszy...
Podaj choc jeden ten _trudny_ problem.
Hmm ostatnio mialem taka zachcianke ze chcialem wydobyc binaria z kilku grup
dyskusyjnych (ok. 2000 postow) i nadac im nazwy 0001, 0002 itd. Jak zrobilbys
to pod MS Windows?
>
>> W linuxie da się zrobić wszystko (nawet zaparzyć
>> wspomnianą wyżej kawę z wora ;))) (vide Coffee-HOWTO), chociaż
>> poznanie podstaw obsługi systemu zajmuje rzeczywiście nieco
>> więcej czasu.
>
>ech,szkoda mej klawiatury.
>Ja tylko piszę bo nie lubię jak ktoś przekręca fakty.
Fakty? Jakie fakty? To sa opinie.
>Każdy lubi to co chce, ja uważam że komputery powinny być przyjazne, a unix
>nigdy taki nie był i nie będzie - zresztą nadaje się do tylko do pewnych
>specjalnych zastosowań, a życie jest zbyt krótkie żeby je całe tracić na
>naukę kopiowania dyskietki w MC :-)
Ech, znowu objaw tego, ze uwazasz, ze pod Linuksem ma byc tak jak pod
Windowsem...
--
kobieta była drugim błędem boga
/
nietzsche
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:02:28 MET DST