Autor: trashcan man (trash_at_military.milnet.pl)
Data: Tue 12 Dec 2000 - 04:14:26 MET
On Sun, 10 Dec 2000 20:05:13 +0100, Kal wrote:
> Dlaczego zmienilem zdanie? Oprocz ogolnie rozumianej wydajnosci systemu,
> chyba najwieksze znaczenie ma dla mnie stabilnosc pracy systemu. Na
w takim razie zle trafiles - jesli chcesz czegos stabilnego polecam
sprzet sun'a albo sgi ;-)
> komputerze, ktorego uzywam do tej pory, a uzywam go od czterech lat,
> praktycznie 24 godziny na dobe (rzadko mi sie zdarza, zebym go wylaczyl),
> nigdy, powtarzam, NIGDY, nie zobaczylem niebieskiego ekranu - system NT
> Workstation 4.0. A jest to Pentium 133_at_166 na Asusie P55T2P4. Na nowy
to niezly fuksiarz jestes.
> komputer przeznaczylem dosyc pokazny budzet, i chyba nic dziwnego, ze
> oczekuje od tego systemu takiej samej stabilnosci. Dlugo czytalem
> "wspaniale" i "profesjonalne" strony o sprzecie typu tomshardware.com.
> Niestety zawiodlem sie na nich... A olsnienie przyszlo po przejrzeniu grup
> alt.comp.periphs.mainboard.asus oraz alt.comp.periphs.mainboard.abit - chyba
> niekwestionowani liderzy na rynku plyt glownych - zauwazylem ze plyta A7V i
> KT7 wcale nie sa "rock stable" - jak zapewniaja autorzy wyzej wspomnianych
> stron. Codziennie przynajmniej 5 osob donosi o problemach zwiazanych z tymi
> plytami: niespodziewane zwisy na Win2K, restarty systemu, problemy z
> dyskami, grami 3D, dlugi start-up systemu, i inne podobne. Z drugiej strony
imho to nie sa problemy ze sprzetem jako takim, ale z faktem, iz pewne
systemy sobie z owym sprzetem nie radza... pomijam juz pomylki typu
kotrolery hpt montowane tu i owdzie tudziez, nota bene intelowskie,
wynalazki typu i810. a win2k ma problemy z roznymi rzeczami, i wiazanie
tego ze sprzetem w sytuacji, gdy problemu zdiagnozowac sie wlasciwie
nie da jest troche bez sensu.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 21:01:46 MET DST