Autor: Dariusz K. Ladziak (ladzk_at_waw.pdi.net)
Data: Mon 04 Dec 2000 - 00:00:11 MET
On Sun, 3 Dec 2000 16:06:05 +0100, Witold Wilk <maniack_at_tychy.com>
wrote:
>W artykule napisanym do pl.comp.pecet niejaki(-a) Radoslaw Sokol,
>twierdzi ze.......
>: > NIE KUPUJ FUJITSU TO JEST STRASZNE GOWNO
>: > najlepiej kup segate i wyloncz w nim ata 66
>:
>: Tak, tak, radz dalej. Akurat Seagate to bardzo przeciętne dyski (głosne,
>: awaryjne).
> ^^^^^^^^^
>ROTFL :P z 5 moich - wszyskite chodza dlugo i poprawnie - nawet po 5
>latek... cus chyba sie nasluchales dziwnych rzeczy ;>
Zgadza sie, Seagate robi dyski chodzace jak traktor, grzejace jak piec
- ale awaryjne to one bywaja jedynie w przypadku wsadzenia w kieszen
wymienna bez dodatkowej wentylacji (bo sie po prostu przegrzewaja).
jak dac im troche przewiewu to sa nie do zajezdzenia.
Ale i tak wole IBM-y...[...]
>Ja mam - IBM DTLA :))) Obecnie jedne z najlepszych :) [Ja i tak z
>mojego sentymentu do Seagate'a bralbym cos z serii Uxx :))) ]
Jak widze ty tez...
-- Darek
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:59:09 MET DST