Autor: Michal Kawecki (kwinto_at_poland.com)
Data: Sat 18 Nov 2000 - 01:09:05 MET
Użytkownik "Artur Misewicz" <rumba_at_it.com.pl> napisał w wiadomości
news:8v0t6r$598$1_at_news.ipartners.pl...
> Szanowni grupowicze.
> Byc moze sprawa jest smieszna ,ale mnie do smiechu nie jest.Otoz mialem
> zainstalowanego W 98 i na drugiej partycji W 2000 .Poniewaz 98 mi padle
> ,sformatowalem dysk i zainstalowalem go jeszcze raz.Niestety ale zginelo tez
> menu startowe systemow i nie moge sie dostac do partycji gdzie jest W2000 bo
> jest ona w NTFS.Ponowna instalacja W 2000 nie udaje mi sie i ciagle pojawia
> sie blekitny obraz.Czy jest jakis sposob zeby tam sie dostac?Bo dyskietki
> startowe tylko pozwalaja na instalacje a nie na prace na dysku.Bede
Mylisz się. Dyskietki służą również do naprawy systemu. Wystarczy ją wybrać z
menu i pozwolić na automatyczną naprawę; można również wybrać ręczną naprawę w
trybie Konsoli odzyskiwania i wybrać polecenie fixboot c: i fixmbr c:.
Spowoduje to utworzenie na partycji C plików startowych W2k. Prawdopodobnie
będziesz musiał jeszcze spod DOS-a zajrzeć do pliku c:\boot.ini i go poprawić
(być może trzeba będzie dopisać możliwość bootowania DOS-a lub Windows z dysku
C).
Jeszcze prościej uruchomić setup W2k, wybrać jako docelowy ten sam katalog,
gdzie jest już zainstalowany W2k, poczekać aż instalator przekopiuje pliki, po
restarcie uruchomić DOS, wyrzucić z pliku boot.ini odwołanie do instalatora i
skasować niepotrzebne już pliki instalacyjne. To naprawdę robi się elegancko i
łatwo, tylko napisane wygląda groźnie :-)
BTW zakonotuj sobie, że na problemy z padniętym Windows formatowanie dysku
naprawdę nic nie pomaga...
-- Pozdrawiam Michał Kawecki kwinto_at_poland.com GG: 64350
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:54:08 MET DST