Autor: falcon (wiesiekz_at_antyspam.poland.com)
Data: Tue 14 Nov 2000 - 11:41:23 MET
> Dzisiaj kumpel do mnie mówi: "Ten drugi komputer rozsypał się tak samo jak
> ten pierwszy. Wydaje dokładnie te same dźwięki..."
>
> No to ja już całkowicie zgłupiałem. Najgorsze jest to, że ten kumpel się
> zupełnie nie zna i podejrzewa, że to moja wina...
>
> Co to może być?? Karta sieciowa jest nowa, P&P PCI. Czy to w ogóle
możliwe,
> żeby karta sieciowa mogła zniszczyć komputer? (bo jak dla mnie to nie).
>
> A może coś mu się w domu z napięciem spieprzyło? Jakieś skoki napięcia i
> sprzęt się sypie...
a slyszlales o czyms takim jak roznica potencjalow?
zakladam ze kabelek nie biegnie" na powietrzu" jesli tak to masz odpowiedz-
jesli nie to wlasnie skoki napiecia a dokladniej ich roznice pomiedzy twoim
gniazdkiem a kolegi- przy odrobinie szczescia moze sie to zakonczyc niezla
dziura w plycie glownej- co mialem okazje widziec w jednej z duzych firm
komputerowych w wroclawiu
jak puzniej pomierzyli napiecie w gniazdkach roznice siegaly prawie 20V
co mozna poradzic separacja galwaniczna odpada bo nie podejrzewam zebyscie
sobie swiatlowod tam ciagneli, pociagniecie do kumpla zasilania tez odpada
ale przy odrobinie szczescia dobre stabilizatory mogly by pomoc
pozdrawiam
w.z.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:53:26 MET DST