Re: Windows ME czy warto instalowac!?

Autor: DJ Diodak (lucas4_at_priv7.onet.pl)
Data: Wed 08 Nov 2000 - 19:09:30 MET


> Ile Ci z tego Redmond przysylaja? ;-)))
hehe - pracowalem na paru systemach (unix rowiez) i moge powiedziec ze seria
windowsow (do poczatku do 98SE) jest wielka pomylka. A szczegolnie SE (i nie
pytaj dlaczego)... i nic mi nie przysylaja :))))))))))

> ZDECYDOWANIE najlepsze rozwiazanie to (jeszcze) win98 do gierek (jak ktos
nie
> moze bez nich zyc; ja np. moge :) a do reszty Linux. Troche sie trzeba
wiesz wszystkie gry mi chodzą na ME (a lubie czasem na weekendzie pograc)

> pomeczyc ale Linuksa nigdy nie bedziesz musial reinstalowac, no i _nigdy_
sie
> nie wiesza (nawet na via ;-).
ooo tu na pewno ;) ale sie usmialem ... nie reinstalujesz bo nic do nie
doinstalowujesz. To tak jak mozesz nie sprzatac w szafce z koszulami ktorych
uzywasz raz na rok z okazji wigilii lub sprzatasz co chwile bo masz burdel w
koszulach i przezucasz jedna na druga, wszystkie na raz itd. kazdego ranka.
:)

ale oczywiscie nie watpie ze jest to ciekawszy system. Ma mozliwosci i jest
dobry w tym co robi (winda jest przy tym zerem) ale niech sie schowa jak
odpale setki programow ktorych nie ma na platforme unix.

> Nie wiem jak mozna wierzyc w takie bzdury jak "stabilnosc" WinME tak
> wychwalana w reklamowkach. Prawda jest taka ze Me to ciagle prymitywna
nie wiem czy gdzies to reklamuja :))) nie ogladam glupich reklam :)) a juz
nie wierze Microsoftowi. Wystarczylo ze sie przekonalem na wlasnej skorze!
Windows ME jest rzeczywiscie DUZO lepszy jezeli chodzi o stabilnosc. Kompa
uzywam dosyc ostro i dziennie na 98 mialem srednio 20 - 30 resetów :(((( I
tutaj nie przesadzam!!! Teraz komputer pracuje 24h/dobe i korzystam z calej
masy niekoniecznie dobrze napisanych programow i 5 resetow dziennie to gora.
Ostatnio przez tydzien ciaglej pracy musialem go resetowac 1 raz. To juz
chyba jakis postep. Wymagania wzrosly - to prawda - bardzo duzo zabiera
pamieci RAM. Nie trzeba pisac ze 128 to minimum przyzwoitosci, 64 to juz
glupota. Zla organizacja pamieci, tzn taka sama jak w 98 tylko ze teraz to
bardziej widac bo potrzeba wiecej zasobow. Ale jest znacznie przyjazniejszy
dla usera. A wiesz jak odpalisz "nakladke" graficzna na unixie to jest
okropny badziew :)))) wszystko takie toporne, malo opcji, ani tu cos
ciekawego zrobic ani wogole pracowac. O obrobce multimediow (na taka skale
jak w win) mozna zapomniec.
Po prostu srodowisko unix jest dobre do pracy z siecia i w sieci i tak
narazie zostanie. A okienka zajma sie cala reszta :))

pozdrawiam
DJ



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:52:17 MET DST