Re: Yamaha padla po szesciu miesiacach

Autor: Szymon (szym0n_at_webmedia.pl)
Data: Fri 29 Sep 2000 - 15:39:02 MET DST


"~~ Guybrush Threpwood ~~" <guybrush_at_interia.pl> wrote in message
news:8r05lu$bko$1_at_sunsite.icm.edu.pl...
> Sorry ucielo mi list ... oczywiscie polowa problemu to sprzedawcy
> a druga polowa problemu to sady ... W wiekszosci miast juz sa
> wydzialy grodzkie (yeah ... we _have_ small claims courts)
> mniej lub bardziej sprawnie rozstrzygajace takie drobne
> spory prawa cywilnego ... w Warszawce nie jest to niestety
> takie proste i warto miec sie na bacznosci zarowno przed
> sprzedawcami jak i przed sadami ...

Nie napisze (jeszcze) jaki to sklep bo gosc ktory przyjmowal tam reklamacje
robil wrazenie raczej przejetego cala sytuacja ( a mam wrazenie ze sytuacja
z gwarancjami jest w kazdym wroclawskim sklepie podobna, nie chce mi sie
odgrzebywac gwarancji na karte graficzna - z innego sklepu - ale chyba tez
bylo tam 1/2 roku), staral sie o zalatwienie tej sprawy z hurtownia (zeby
bylo zabawnie - protokol naprawy gwarancyjnej moze mi dac hurtownia,
protokolu z serwisu Yamahy nie zobacze bo dla hurtowni to jest "ich dokument
wewnetrzny").
Z postow ktore przeczytalem wynika ze powinienem sobie powiedziec jak
policjant aresztowanemu w amerykanskim filmie: "bedziesz sobie musial
znalezc bardzo dobrego prawnika..." :( a gwarancja jest papierem ktory mozna
wyrzucic przed przeczytaniem. W moim przypadku musialbym UDOWODNIC firmie ze
1.cedek czytal plytki a nie nagrywal i 2.ze to nie ma zwiazku z zadnym
przypaleniem gniazda od zasilania wewnatrz obudowy.

A - ze strony Federacji Konsumentow "Termin gwarancji wynika z karty
gwarancyjnej, jeśli jednak nie został określony, to wynosi jeden rok. ==>
Jeśli jest krótszy to zawsze chronią nas przepisy o rękojmii, która zawsze -
z mocy prawa - trwa jeden rok."
Czyli zawsze jest jeszcze rekojmia. Tylko zeby jeszcze podali precyzyjnie
jakiego prawa -kodeks i paragraf.

A co do przekretow - kupilem w firmie Adax (we Wroclawiu) cdrom Aztech,
ktory po paru minutach rozgrzewania sie przestawal czytac plytki, tak jakby
mial slaba korekcje bledow, po paru miesiacach bylo coraz gorzej, nie dalo
sie z niego zainstalowac Windowsow - zreszta tez kupionych u Adaxa (trwa
troche ta instalacja) - oddalem cdrom do sprawdzenia - odpowiedz byla ze
jest sprawny. Jesli nie czyta to pewnie plytki sa uszkodzone...

pozdrawiam
Szymon



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:40:22 MET DST