Re: Skad Star Office for Windows?

Autor: Andy (reptile_at_poczta.fm)
Data: Wed 30 Aug 2000 - 10:12:01 MET DST


Witam,
Użytkownik "Krzysztof Dmytrów" <krzywarp_at_yoyo.pl> napisał w wiadomości
news:39AB64C9.43247B2E_at_yoyo.pl...
> > Prawdę mówišc, to szkoda miejsca na dysku na te badziestwo....
> > Myślałem, że MS Word jest do niczego, ale SO już przechodzi wszelkie
> > granice....
> Mam inne zdanie
Masz do tego pełne prawo.....
- MS Office nie oferuje więcej of StarOffice'a, a kosztuje
> chyba coś koło 1500 zł netto.
No tak, jak na darmowy produkt to jest całkiem niezły....
Poza tym StarOffice obsługuje większš ilość
> formatów, czy o wiele lepiej czyta i tworzy HTMLe. To tylko dwa przykłady,
> możnaby ich podać więcej.
Tak, teoretycznie wciąga nawet pliki *.XLS i *.DOC, ale spróbuj wciągnąć
plik z bardziej zaawansowanymi makrami, to zobaczysz, że ta zgodność jest
"taka sobie"
> Oczywiście, każdy ma swoje preferencje i o to chodzi.
Masz racje, każdy ma swoje preferencje
Zauważyłem jednak brak kilku opcji, chodzi mi np. o moment otwierania pliku,
a dokładnie o nietypowe metody wyszukiwania w katalogu plików. Ja np.
przyzwyczaiłem się do standardowego
CommonDialog z Windowsa, SUN zrobił swój własny "CommonDialog", który co
prawda zawiera fajne guziki w stylu "ostatnio otwierane foldery", bardzo
przydatne, natomiast brakuje mi rozwinięcia katalogów, jakie uzyskuje w np.
Wordzie otwierając plik, ale to wszystko oczywiście kwestia
przyzwyczajeń.....
Inną cechą, która mi przeszkadza to "mułowatość" SO w trakcie uruchamiania.
Kilka razy zacząłem
się zastanawiać, czy już się uruchamia, czy nie, bo po kliknięciu na link
nie widziałem reakcji. Dodam tylko, że na tym samym kompie Office 2000
chodzi duużo lepiej (czytaj szybciej) nie wspominając o Office97....
> pozdrawiam
Ja również
Andy

--
Nie klikaj! Możesz dostawać SMS-y! http://rubikon.pl/rubikon/oferta/


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:33:17 MET DST