Autor: El Presidente (el.presidente_at_interia.pl)
Data: Sun 27 Aug 2000 - 00:46:22 MET DST
"Magdalena Busk" <magdalena_eliza_at_hotmail.com> stwierdza:
>po jakiej szkole wie sie tyle o Win98????
>zachwycona magda :-)
Oj, daly mnie te Windowsy szkole, dlatego jestem zdania by zamiast 98
95 instalowac (teraz to praktycznie brak wyboru - tylko 98 pozostaje).
Zaczynalem od XT 4.77 MHz / 640 K RAM + 2xfdd 360 - na jednej
dyskietce byla czesc dosa (2.11), cos ala NC (nie pamietam nazwy),
Pctools, turbo pascal i pare dupereli. Niezle edytory (Chiwriter i
Wordstar) zajmowaly jedna dyskietke 360 K. Wydruk 20 stron A4 z
Chiwritera trwal kilka godzin ! Jak sobie Upgrade zrobilem (plyta
turbo 8 MHz, fd 1.2 M) to czulem sie tak jak ktos kto przeszedl z
p200/32M/1G na PIII500/128M/15G ! To byly czasy! Jak do tego MFM-a
20MB dodalem to myslalem ze nigdy nie bedzie wiecej potrzeba !
A jakie aplikacje byly ! Sidekick, Pctools, teraz takich sie nie
znajdzie, te klikane to tylko nedzne namiastki, zzeraja pamiec i
zasoby dyskowe a wcale wiecej funkcji nie oferuja.
Oj, chyba swojego starego XT-ka z piwnicy wyciagne i zaraz odpale.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:32:17 MET DST