Odp: Przygoda z uprade'em BIOS

Autor: Marcin Góra (scottie_at_irc.pl)
Data: Thu 10 Aug 2000 - 23:07:47 MET DST


Użytkownik Andrzej Rabiczko <franc_at_incredible.bmtmc.gda.pl> w wiadomości do
grup dyskusyjnych napisał:8mtt3c$1lv$1_at_h1.uw.edu.pl...
>
> Pracowalem kiedsy w serwisie firy YYY i znam takie przypadki, ale jest to
> najpewniej (okolo 80%) wina "nagrywaczy biosu". Te programatory z ktorymi
> mialem do czynienia mialy cos takiego , ze zanim chcialbys nagrac dany bio
s,
> trzeba najpierw wybrac TYP UKLADU (po symbolu) i dopiero POTEM mozna
> zaprogramowac ponownie BIOS. Jesli zaprogramujesz BIOS na ustawionym zle
> typie ukladu to uklad ten zepsuje sie :) (a raczej :( ) Jest to opisane w
> instrukcji do programatora. Moze po prostu serwisanci nie znalezli danego
> ukladu w bazie i zaprogramowali na innym. Stad Twoj problem, jak mi sie
> wydaje. Pamietam, jak uczylismy sie tego programatora, to sobie "psulismy
"
> epromy (dla celow dydaktycznych) z uszkodzonych plyt i taki efekt
> (zaprogramowania na niewlasciwym typie ukladu) wystepowal.
>
Cudownie, jestem caly szesliwy.... to byl pierwszy raz kiedy oddalem cokolwi
ek do serwisu (w koncu nie mam w domu programatora) i jak sie okazuje wiecej
nic do serwisu nie zaniose. Chyba ze na gwarancji.
Nie wiem co masz na mysli piszac "typ ukladu", na kostce byla nalepka a oryg
inalny BIOS przynioslem im na dyskietce - mieli tylko nagrac. W takiej sytua
cji tylko debil moze cos zepsuc.

Teraz wiem co myslec o pracownikach tego serwisu.

Pozdrawiam,
Marcin



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:28:41 MET DST