Re: P3-650@910 + GF2 GTS@220/375 - TEST - dlugie!

Autor: Wilczek (wilczek_at_iname.com)
Data: Thu 27 Jul 2000 - 16:01:44 MET DST


> >Jedno mnie interesuje - mianowicie jakim cudem masz taki genialny wzrok, ze
> >dla ciebie najmniejszym rozsadnym FPS'em jest 80 klatek na sekunde?
> Przeciez napisal ze jak ma w timedemo ok 90 fps to podczas gry
> wieloosobowej gra sie plynnie ... chodzilo o to ze w timedemi jest
> tyle klatek to podczas gry z 10 zawodnikami, z ktorych kazdy ma inny
> skin z max detalami bedzie tez gralo sie plynnie.

No wlasnie, dzieki za zrozumienie :))
Chodzi o to, ze timedemo to jakas jedna okeslona sytuacja i jesli chodzi
o framerate moze nijak sie miec do innej gry. Np. na Cel300_at_450 i TNT2
(wiekszosc detali off, r_picmip 4, 800x600) mialem w timedemo 66 fps,
a podczas 12 osobowej gry na q3dm12 fps potrafil spac nieraz do <20
co oznaczalo calkowity brak kontroli nad celowaniem a nawet poruszaniem
sie. Zreszta wystarczy przyjrzec sie puszczanemu demku z wlaczonym
cg_drawfps 1 aby zobaczyc, ze nieraz fps na prawde spada do wartosci
kilkakrotnie mniejszej niz srednia.

> >Jak wiadomo oko ludzkie juz przy ilosciach dochodzacych do 50kl/s zaczyna
> >postrzegac wszystko jako jeden plynny obraz...

Zgadza sie!!! Ale majac 100fps wcale nie jest powiedziane, ze _zawsze_
bedziesz mial chocby 30...

> Nie do konca, bylo to walkowane juz 100 razy.
> Ja widze duza roznice miedzy 30, 60, 120 a 160 klatkami na sek. w
> Quake 1 ... powie Ci to tez kazdy Quaker ... nie chodzi o plynnosc

Kazda osoba, ktora choc troche czasu spedzila nad "zawodowa", hehe
gra w jakiegokolwiek Quake'a doskonale rozumie w czym rzecz. Po prostu
engine panow z id nie jest taki doskonaly jak sie wszystkim wydaje i od
ilosci fps zalezy m.in wysokosc i dlugosc jumpow. Sa tricki, ktorych po
prostu nie da sie zrobic bez odpowiednio wysokiego framerate. Zjawisko
to jest najlepiej obserwowalne wlasnie w Q1.

Swoja droga _CALKOWICIE_ sie zgadzam z tym, ze oko nie widzi roznicy
powyzej 30fps. Ale jak Dentarg powiedzial nie chodzi tu o wzrok a o szybkosc
reakcji kontrolera i zachowanie sie enginu gry.
Przyklad z autopsji. Jestem na turnieju, czekajac na swoja runde obserwuje
gre innych zawodnikow. Wszystko wydaje mi sie _absolutnie_ plynne bowiem
nie gram a tylko patrze (oczy + 25fps = ok :)) ale wystarczy usiasc przed
kompem, wziac mysz do reki i zaczyna sie koszmar... nie da sie grac! ;-)
Kazdy quaker bioracy kiedykolwiek udzial w jakims turnieju na pewno
doswiadczyl czegos takiego...

> samego obrazu, ale o czas reakcji na wykonany myszka ruch. Choc np 30
> fps to jednak obraz sie szerpie ... przy 60 tez ;))

Dokladnie :)) Chociaz pamietam, ze kiedys gralem na P133 z 41 fps i jakos
to bylo, ale... to dawno i nieprawda ;-) Ostanio nawet 70-80 fpsow jest dla
mnie ciezkim przezyciem :))

> Moze jeszcze powiesz ze pracujac przy monitorze 60 Hz nie widzisz ze
> obraz miga ? Ja widze nawet do 85 Hz, jak i wiekszosc moich znajomych,
> choc to troche inny temat, ale idea podobna ...

60 - strobol
75 - meczy oczy
85 - ok
100 - jeszcze widze roznice w porownaniu do 85, ale minimalna a jakos obrazu
zaczyna mi spadac (te cholerne filtry zgodny z wymogami UE...) wiec zostawiam
85 Hz.

--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
wilczek_at_iname.com
UIN: 4017758


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:24:26 MET DST