Odp: Nowy bug w Outlooku - samo sciagniecie e-mail moze sformatowac dysk

Autor: Leszek Ciszewski (leszekc_at_alpha.net.pl)
Data: Tue 25 Jul 2000 - 21:42:33 MET DST


> Leszek Ciszewski napisał na pl.comp.programming:
> [...]
> >A dziur -- się nie boję. :)
> >Mam ogniościankę, eTrusta, NAV i Casandrę. :)
>
> Widzę, że kolega nie do końca rozumie treść przekazu!

Kolega rozumie. :)
Sam kiedyś pisał i to raczej mało pokorne programy. :)
Ale kolega (czyli ja) lubi prowokować. :)

Co ciekawe -- najłatwiej oberwać
nie po takowej prowokacji, ale
w wyniku prezentacji poglądów w kafejkach. :)
Te -- szanownych Grupowiczów -- ewentualne
ataki są niczym szczepionka. :)
Otwierają zmrużone oczęta i uczyć mogą samoobrony. :)
Przedwczoraj -- na przykład -- napadnięto mnie znienacka
i bez ostrzeżenia. :) Musiałem odpalić kompa z zapasówek. :)
(dziesięć minut trwało naprawianie ,,strat")

,,Boję" się ,,bomb zegarowych". :)
Pewnym rozwiązaniem jest zwiększenie ilość kopii zapasowych. :)
Miesięczny rachunek telefoniczny jest niewiele niższy od kosztu
20GB dysku. :)

,,Rozmyślam" natomiast nad obroną nie do końca defensywną. :)
Śledzenie intruza bywa męczące i -- niestety -- czasami nieskuteczne. :)
Ale jeżeli intruz ma za zadanie coś zabrać i zanieść do siebie, do domu,
to dlaczego nie wręczyć mu jakiejś petardy? :)

Wiem o tym, że takowe programy istnieją.
Moje próby ich ściągnięcia zakończyły się fiaskiem. :)
(za niektóre należało zapłacić, inne nie dały się ściągnąć)
Może jednak Ktoś z Szanownych Grupowiczów czymś
takim się bawił? :) Może są jakieś (nie do końca tajne)
doświadczenia w tej materii? :)

>
> Proponuje przmyśleć sprawę a dopiero potem pisać. Przemyśleć nie znaczy
> stwierdzić, że `mam antivira, więc jestem bezpieczny'.

Wiem o tym, że zabezpieczeń ,,dokładnych" nie ma. :)
Trzeba albo zatkać każdą dziurę, albo zniszczyć to, co się chce chronić. :)
Nie da się wejść do mieszkania -- które nie istnieje. :)
Zabezpieczenia -- o których tu piszę -- chronią mnie
jedynie przed głupawymi juzerami. :)
Tak, jak opancerzony samochód nie chroni przed
atakiem rakietowym, ale jest dobrą osłoną przed
pięściami, kijami, czy krótką bronią palną. :)
Przecież nie każdy/każda dysponuje bronią rakietową. :) :)
O wiele łatwiej znaleźć baseballa. :)

>
> ROTFL :-))))))
>
> Boczi
> --
> Andrzej Boczek (boczi<at>pol.pl)
>
> Żyjemy tak, jak śnimy -- samotnie
> Joseph Conrad



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:24:11 MET DST