Re: Kto zna fajne serwery IRC ?

Autor: Vax (vax_at_ircx.pl)
Data: Mon 24 Jul 2000 - 10:52:35 MET DST


"Marek Pieróg" <markos_at_pt.lu> wrote in message
news:V3de5.32289$pD2.665258_at_news.tpnet.pl...
> > Wiesz... nic mnie tak nie cieszy, jak to, ze mi sie przypomniales.
> > O duperelach nie zwyklem pamietac, ale to milo, ze istnieje
> > ktos, kto pala do nas (do mnie) az taka nienawscia.
>
> Och nie boj sie nie tylko ja Cie tak lubie. Masz taka opinie na jaka sobie
> zapracowales.

[ciach]

Ulzylo?
Spojrz na siebie.
Postawiles bota, nie umiales go skonfigurowac - polecial.
Swoim zwyczajem zaczales drzec morde na wszystkich,
co Ci pozostalo, bo znow musisz przepraszac i wyjasniac,
ze o kogos innego chodzilo.
Mnie nienawidzisz, ze mialem tego dosyc i napisalem Ci
co o Tobie mysle, nie czekajac na przeprosiny.

Spojrz na siebie, rozwydrzonego szczeniaka wierzacego
w wymyslone mrzonki. Na buca, ktory obrazony na innych
zaklada "wlasna" siec, zaczynajac od zadetego WWW
i wieeeeeeeeelkieeeeeeeego Regulaminu.
Tak, regulamin jest najwazniejszy. Wtedy Grupa Adminow
moze czekac na Swojej Sieci na jakiegokolwiek usera,
zeby zademonstrowac mu dzialanie Regulaminu w praktyce.
Przyzwoici ludzie pottrafia postepowac tak, by nie kontrolowac
kazdego ruchu regulaminem, ale bawiac sie w apaczy
mozesz natruralnie pisac sobie "kodeks indianina",
moze sie czujesz przez to wazniejszy.
Nie czujesz, jakie to zabawne?
Jestes tyle wart, co te witrynki, czyli tyle, iz bez ciaglego
przypominania o swym istnieniu nie znaczycie nic.

Co do Twego nie bycia adminem - ktos, kto Cie sklonil
do "zrzeczenia sie" (ze wzgledu na zly stan zdrowia? ;)))
tego stanowiska probowal desperacko ratowac reputacje
sieci, ktorej Twe niesprowokowane niczym ataki na innych
w niczym nie pomagaly.

Biedny zakompleksiony furiacie - czy sadzisz, ze lzac
i wypierajac sie czegokolwiek zmienisz swoj wizerunek,
albo nagniesz fakty?

chcesz sie osemiszac, powodzenia, z Twego belkotu
wylowinem jedna ciekawa niespojnosc....
Ponownie, maianowicie sugerujesz, jakbos zostal przylapany
na jakims lamerskim skrypcie, choc swego czasu wypierales sie,
ze strona go zaiwrajaca i przez Ciebie podpisana byla dzielem
kogo innego.
A wiec:
1. albo klamales wtedy, albo klamiesz teraz
2. jezeli klamiesz teraz i zgodnie z tym, co mowiles
strona jest autorstwem kogos innego, to ponownie
usilujesz przypisac sobie czyjas (pomijajac fakt, ze
"niedoskonala") prace.

Co by o tyum nie sadzic, zmieniasz zdanie w zaleznosci od tego,
jak chcesz wypasc. W swym gleboko posunietym gowniarstwie
nie stac Cie na to, by byc soba, wciaz tylko chcialbys za kogos uchodzic.

I nie odpisuj juz, ani sie mnie nie czepiaj, znow sie bedziesz
musial glukowato tlumaczyc, ze nie wiesz, kiedy jest
Prima Aprilis i myslales, ze to np. dzis, stad te wszystkie klamstwa,
ktore mialy byc tylko "takim zartem".
Od ircx tez sie odczep - prawda jest taka, ze darles ryja, obrazales,
odkrecales, znow kogos obraziles, to w koncu wyleciales.
Tyle tylko, ze wyciagnales z tego wniosek taki, by w swoim
Regulaminie zawrzec klauzule, ze admin z niczego nie musi
sie spowiadac.
Naszym bledem bylo to, ze probowalismy Ci cokolwiek
tlumaczyc, wierzac, ze logika i "zdolnosci" pedagogiczne
potrafia trafic do kogos, o kim jeszcze nie wiedzielismy,
jakim jest arcygowniarzem.

zegnam ozieble.... v.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:24:00 MET DST