Re: Quoted-printable i zapobieganie złośliwościom...

Autor: Wojciech Giersz (chektor_at_malenstwo.iinf.polsl.gliwice.pl)
Data: Wed 14 Jun 2000 - 11:16:35 MET DST


> > "Przykrosc" to uzytkownicy sami sobie robia uzywajac Outlooka :)
> Ale o to juz niech Ciebie rozczochrana nie boli... Nie Tobie ich kara=E6 =
dodatkowo.

Rowniez Ty nie powinienes zwracac innym uwagi, aby dostosowali sie do
standardow, ktore Tobie sa wygodne.

> Je=B6li baba b=EAdzie mia=B3a w=B1sy... Rzeczywisto=B6=E6 jest taka, =BFe=
 quoted-printable to
> prze=BFytek, do niczego dzi=B6 nie potrzebny nikomu, a zostawiony jest wy=
=B3=B1cznie dla
> kompatybilno=B6ci w d=F3=B3 w niekt=F3rych programach.

Moge sie zgodzic, szczegolnie zas podoba mi sie stwierdzenie o
kompatybilnosci w dol. To mi calkowicie wystarcza.

> Outlook Express systematycznie
> dyskryminuje ten format oferuj=B1c upo=B6ledzon=B1 obs=B3ug=EA cytowania =
wiadomo=B6ci w ten
> spos=F3b zakodowanej.

Jak juz wspominalem, zly program sie wymienia na inny, albo uzywa dalej
zdajac sobie sprawe z jego ulomnosci.

> Mnie zawsze uczono, =BFe to ten, kt=F3ry beka przy stole ma si=EA dostoso=
wa=E6 do
> wi=EAkszo=B6ci, kt=F3ra nie beka i jej to bekanie przeszkadza... ale wida=
=E6 co kraj to

Przyklad calkowicie nietrafiony.

> obyczaj. Zdajesz sobie spraw=EA ju=BF z tego, =BFe utrudniasz =BFycie lud=
ziom jako jeden z
> nielicznch os=F3b w usenecie, wi=EAc kontunuowanie pisania w ten spos=F3b=
 uznam za
> zwyczajn=B1 z=B3o=B6liwo=B6=E6.

Prosze bardzo -- jesli wg. Ciebie niechec do zmiany programu _wylacznie_ z
uwagi na to, ze jakis zafajdany altluk ma klopot z Q-P to zwyczajna
zlosliwosc, to tak -- jestem zlosliwy.

> Wydaje si=EA, =BFe niemo=BFno=B6=E6 pisania w 8bit a zatem utrudnianie =
=BFycia zdecydowanej
> wi=EAkszo=B6ci swoich czytelnik=F3w powinna by=E6 dla Ceibie wystarczaj=
=B1c=B1 motywacja. Ale

Ciekawe, ze jakos nikt sie do tej pory nie skarzyl, poza Toba.

> =A3amiesz standardy dobrego wychowania: te, kt=F3re omawiaj=B1 zasady wsp=
=F3=B3pracy pomi=EAdzy
> uczestnikami usenetu i namawiaj=B1ce do nieutrudniania sobie =BFycia niep=
otrzebnie.

Chyba powtorze -- tak dlugo jak Q-P bedzie uznawane jako jeden z
dopuszczalnych standardow kodowania i rownoprawny z 8bit, tak dlugo bede
go uzywal (chyba, ze trafie na wersje Pine'a, ktora pozwoli to zmienic). I
_zupelnie nie obchodzi_ mnie fakt, ze ktos ma z tym problemy -- to jest
_jego_ problem, nie moj. I podkresle jeszcze raz : _nie lamie standardow
slac w Q-P_, dlatego tez wszelkie uwagi dotyczace Q-P traktuje jedynie w
kategorii upierdliwego czepiania sie i zmuszania na sile do dostosowania
sie do "jedynie slusznego" standardu obslugiwanego przez soft Microsoftu
(bo zaden inny program najwyrazniej nie ma z tym problemow).

Z mojej strony EOT, bo to do niczego nie prowadzi.
Chektor
=2E.Wojciech.Giersz.....................................Voice.+48-032-23120=
60..
=2E.chektor_at_malenstwo.iinf.polsl.gliwice.pl................................=
=2E...
=2E................................ Just moo it ...........................=
=2E...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:14:21 MET DST