Re: Moj dysk pada??????

Autor: Xaltuton (andyp_at_data.pl)
Data: Fri 09 Jun 2000 - 12:03:40 MET DST


"Sliver" <sliver_at_poczta.onet.pl> napisal:

>Panowie, mam dziwny problem z dyskiem IBM DPTA 372050. Ma on około 4 miesi
>ęcy, dzała na podkręconym Celeronku 400_at_500 a więc magistrala 83 MHz (PCI
>1/2), płyta główna to Abit BE6-II. Dysk jest podłączony do kontrolera UDMA33
>(włączone w Windowsie DMA). Przez pierwszy miesiąc pracował na HPT366 ale to
>okazało się pomyłką więc wrzuciłem go na ULTRA33. No i teraz od około dwóch
>tygodni zaczęły się problemy - co pewnien czas dysk wydaje taki stuk jak p
>rzy wyłączaniu komputera i hamuje talerze po czym rozpędza je od nowa. Ktoś
>mi powiedział że najprawdopodobniej kontroler dokonuje resetu dysku. Dzieje
>się to naprawdę bardzo szybko, i nie zawsze. Czasami mam dzień spokoju, nic
>sie nie dzieje po czy następnego dnia po włączeniu komputera doslownie co 5
>minut stuka. Sprawdziłem go Scandiskiem i nic nie wykrył, 0 jakichkolwiek
>badów. Co mam z tym fantem zrobic, bardzo mnie to irytuje a poza tym nie c
>hciałbym aby pewnego dnia ten dysk juz nie ruszył:))) Ma ktoś jakieś pomysły
>i sugestie co mu moze byc? Dzięki za pomoc:)

Kiedys spotkalem sie z takim objawem u Caviara. Glowica "stukala" co jakis czas
i dysk znowu ruszal, dzialo sie tak roznie - raz bardzo czesto, a czasami w ogole.
W moim przypadku wine za to ponoscil zasilacz, a dokladniej jego wydajnosc -
po prostu czuly Caviar nie otrzymywal wlasciwego napiecia i glowica parkowala
co jakis czas.

Andy



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:13:46 MET DST