Re: Po co mi partycja Extended?

Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Wed 07 Jun 2000 - 17:22:41 MET DST


"Pyrek" <pyrekppp_at_poczta.onet.pl> wrote in message news:W1s%4.9372$qi.242923_at_news.tpnet.pl...
>
> Użytkownik Pszemol <Pszemol_at_PolBox.com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:8hhb5r.3vudojr.1_at_pszemol.net...
> > Bartosz Kiziukiewicz <kiziuk_at_alpha.net.pl> w artykule
> news:725ojss4vm6tcm240jhi22vffde1hf0296_at_4ax.com pisze...
> > > Co zaś do łączenia dwóch partycji w jedną, to polecam Partition Magic
> > > 5. Najpierw przekonwertujesz logiczną na primary, a potem bez bólu je
> > > połączysz.
> >
> > Świetnie - tylko cena Partition Magica to dziś cena dysku 10Gb.
> > Gdzie tu sens? Wolę kupić nowy dysk niż Partition Magic... :-)
> > Poszukuję tańszego rozwiązania i nie jestem piratem. Możesz coś doradzić?
> >
>
> Poszukaj wersji demo lub trial pqmagic'a !!!
> Miałem kiedyś wersją 3.0 w wersji trial (na 30 dni),
> ale nie pamiętam już skąd.

Nie wiedziałem, że wersja trial zapisuje wyniki...
Dziwne - jaki jest sens dla firmy wypuszczać wersję w pełni funkcjonalną
dla programu jak Partition Magic, którego używa sie przeważnie raz na
dwa latka :-)

> Poza Partition Magic jest sporo innych takich programów !!!

Jakie? Wymień te, które znasz...

> Jedna duża partycja w systemie to ogromny błąd!!!! Im wiekszy dysk, tym
> wiekszy
> rozmiar klastra, a co z tym idzie: tracisz miejsce na dysku (slack), dla
> partycji powyżej
> 4GB (FAT32), nawet plik 1 bajtowy zajmuje w rzeczywistości aż 8Kb !!! Nie
> wiem
> jak to leci dalej, ale przy bardzo dużych dyskach ten rozmiar rosnie do 64Kb
> !!!
> Jest to normalne, kazdy plik ma rozmiar, ktory jest wielokrotnością
> najmniejszej jednostki
> allokacji!!!

Zdaję sobie z tego sprawę. 8kb to dla mnie mało. Aż tak mi nie zależy
na pojemności - jest dziś stosunkowo tania. Bardziej zależy mi na wygodzie.

> Wyobraź sobie taką sytuację: masz dysk 32Gb, system Ci się zawiesił,
> uruchamia się
> scandisk i czekasz pare minut aż skończy, przy kilku dyskach będą skanowane
> tylko te
> partycje, które były używane pare minut przed zawieszeniem systemu!

Rozumiem, rozważę to, ale system naprawdę bardzo rzadko mi się zawieszał
w ciągu ostatnich paru lat. Nie wiem jak będzie się spisywał mój nowy
pecet, ale na starym już nie pamiętam kiedy ostatni raz musiałem robić
restart i scandiska - chyba jakiś rok temu... To nie jest więc problem.

> Poza tym, jeżeli na jednej partycji trzymasz windows, to będzie ją trzeba
> cześciej defragmentować niż inne!

To akurat również nie jest wielki problem, bo i tak defragmentuję często.

> Aby pozbyć się problemy ze zmianami dysków, instaluj programy pod WIN na
> partycję C,
> ona nigdy sie nie zmieni(chyba, że nie załadujesz z niej systemu)! Ja mam 2
> partycje po 4GB,
> Jednostkę allokacji mam na obu partycjach 4Kb. Na C mam Windows i programy w
> nim
> pracujące, na D mam gierki, filmy i inne programy. Często wpada do mnie
> jakiś kumpel z
> dyskiem, mimo że mój D staje się E, nic nie przeszkadza to w pracy na moim
> komputerze.
> Co innego by było, gdybym miał windows na D, wtedy załadowałby się Windows z
> jego
> dysku!

Właśnie o to chodzi, że wbrew temu co pisał tu pewien kolega, Windows 98
NIE POTRAFI przypisać dowolnej literki do dowolnej partycji tak jak WinNT.
Dzieje się to automatycznie, więc w przypadku dodania/ujęcia dysku
partycja extended staje się bezużyteczna gdy jest na niej program,
który ma w registry jakieś wpisy typu D:\folder\program\load.dll itp.
A zatem dzieląc dysk na partycje, wprawdzie masz mniejszy cluster
i nie musisz się martwić o długotrwającego Scandyska ale praktycznie
eliminujesz drugą partycję jeśli chodzi o programy. Teraz - w jaki
sposób jesteś w stanie przewidzieć ile miejsca będziesz potrzebował
na programy a ile na dane (te na extended partycję)? podział jest sztywny.
Gdy mam jedną partycję podział jest płynny, bo cały dysk jest dostępny
dla filmów, gierek, programów itp... Już wiele razy natknąłem się na
sytuację, gdy mając dwie partycje i po 400 mega na każdej nie miałem
gdzie zrzucić ścieżek z CDDA... Gdybym miał jedną partycję i 800 mega
nie byłoby problemu.

> Jeszcze raz odradzam tworzenie dużych
> partycji!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Twoje argumenty sa oczywiście do rozważenie, ale dla każdego będą
miały nieco inna wartość. Tak jak pisałem, jedynym rzeczowym argumentem
w moich oczach jest zwiększony rozmiar clustera a co za tym idzie
mniej optymalny zapis małych plików... jednak korzyści z elastyczności
jaką daje jedna duża partycja sa dla mnie bardziej wartościowe
niż ta strata kilku megabajtów na niewykorzystane clustery.

Przy okazji - mam pytanie. Czy programy typu CleanSweep czy tego
typu czarodzieje, potrafią przenieść programy zainstalowane na E:
na dysk D: wraz ze wszystkimi wpisami w Rejestrze i skrótami?
Chciałbym pozbyć się chociaż tego lamerskiego 'substa'... a nie
mam zdrowia robić tego ręcznie.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:13:26 MET DST