Autor: Pszemol (Pszemol_at_PolBox.com)
Data: Tue 06 Jun 2000 - 05:57:35 MET DST
R&P R <buraczek_at_astercity.net> w artykule news:393c0096$1_at_news.astercity.net pisze...
> > Jeżu - czego to ludzie nie wymyślą... Ale rozumiem Twój ból... :-)
> > Tylko kto będzie ten samochód obserwował? Będziesz wzbudział alarm
> > gdy ktokolwiek przejdzie koło auta, nawet kot? Nie sądzę, aby jakiś
> > software śledzący zmiany obrazu odróżniłby pojawienie się złodzieja
> > od bawiącego się na parkingu dziecka...
>
> Dzieki za odpowiedz i prosze o jeszcze.
No ale co chcesz wiedzieć?
> Nie chodzi mi o alarmowanie a oto by zidentyfikowac i napietnowac
> pasozyta: jakies plakaty na miescie itp.
Acha, czyli jeszcze chciałbyś robić zbliżenie twarzy? Phi... zapomnij!
Poza tym- powtarzam pytanie: kto miałby tego samochodu pilnować i
obserwować obraz z kamery? Wiesz co, zamiast kamery kup ubezbieczenie :-)
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:12:59 MET DST