Autor: Dawid 'Grendel' Krysiak (progrocker_at_poczta.onet.pl)
Data: Mon 22 May 2000 - 20:51:07 MET DST
"wildi" <wildi_at_poczta.onet.pl> wrote
(CIACH: moje o pismach dot. upgradeów)
> Chopie...????
> Gdzie ty pracjuesz...????
> Moze sa jeszcze wolne etety...???
>
Pisanie pism jest OBOWIĄZKIEM pracownika, który nie ma możliwości
podejmowania samodzielnych decyzji finansowych. Oczywiście nie jest normą
odpowiadanie pozytywne na takie pisma (ustawa jest tak głupio napisana, że w
większości firm obowiązuje zasada o tworzeniu funduszy remontowych, ale
funduszy na "remonty" sprzętu już nie, mimo, iż komputery stanowią przecież
majątek trwały).
Ale taka pisanina daje następujące efekty:
1. Szef ma świadomość twojego zaangażowania w pracę (zwłaszcza jeśli wasze
pismo obfituje w slogany w stylu "uważam za konieczne dla usprawnienia
działania..." bla,bla,bla).
2. Uświadomisz szefowi (oczywiście zakładam, że o komputerach wie on tyle
ile potrzebne jest aby go włączyć- wtedy takie uświadamianie jest
konieczne! ), że zakłócenia pracy systemu teleinformatycznego są spowodowane
nie twoim niedbalstwem, ale z powodu zapóźnienia technologicznego. W efekcie
nie będziesz słuchał 5 razy na godzinę "co pan znów zrobił z tymi
komputerami, że nie chce mi się zadekretować" i odpowiadał "proszę poczekać
cierpliwie - komputer potrzebuje chwili czasu, aby przetworzyć dane i
zapisać je na dysku - proszę nie wciskać tak pochopnie 'Escape'a".
Grendel
Ps.
Właśnie zdobyłem wykształcenie pedagogiczne, które mam zamiar ukierunkować
na sprawy okołokomputerowe (może to będzie spokojniejsza praca ;-) - czy
ktoś miał jakieś doświadczenia w tej dziedzinie (korepetycje, lekcje w
szkołach, szkoły prywatne itp.)?
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:08:57 MET DST