Re: Re: Nie wyłączajcie pamięci wirtualnej!

Autor: King Crimson (gabriel_at_lodz.pdi.net)
Data: Wed 10 May 2000 - 00:53:43 MET DST


In article <3914a22e_at_news.vogel.pl>, milo_ja_at_priv1.onet.pl says...
 
> King Crimson <gabriel_at_lodz.pdi.net> pisze...

> > Nareszcie jakas obiektywna opinia! Gratulacje! Ale musisz miec wtyczki i
> > wiewiorki, ze dowiedziales sie nareszcie prawdy o MS!
> >
> > Zawsze sobie ten caly MS w dokladnie taki sposob - patrzac
> > na systemy operacyjne i programy, ktore tam popelniaja, - wyobrazalem.

> Powiem tak: zaminim powiesz o kims ze jest glombem (dotyczy to rowniez
> poprzedniej wypowiedzi) zrob cos lepszego, co rzeczywiscie przewyzszy robote
> "globmow". Czy wy myslicie, ze programisci MS sami decyduja co zrobic w
> systemie? Przecierz oni maja szefow i jak taki powie, ze nie dajemy np.
> obslugi NTFS, to oni nie daja. A ze bledy sa to w zasadzie normalna sprawa
> (swoja droga jest ich "troszeczke" za duzo jak na produkt finalny, ale to nie
> powod, zeby od razu generalizowac). Na poczatku myslalem, ze sie zgrywacie,
> ale teraz wyglada mi to na rzeczywisce oszczerstwo, wiec reaguje.

Powiem tak: jesli chce sobie kupic dobry samochod, to go kupuje.
Dlaczego mialbym sobie budowac samemu, zaczynajac od podwozia, a konczac
na lakierze metalic?

A to, ze mozna programowac dobre, przemyslane i maloawaryjne systemy
operacyjne, udowodnilo IBM (OS/2), BeOS - ze wymienie tylko dwa.

Sytuacja jest taka: mam winde 98, bo za bardzo przywiazalem sie do
takich rzeczy jak najnowszy enkoder Frauenhofera do mp3 (z takimi
bajerami pod linuxem susza, a Lime jest wedlug mnie sredni),
Audiograbber, Nero, DiscJuggler, BlindRead, SoundForge z pluginami
DirectX Steinberg'a... chyba nie musze wymieniac dalej? Nikt mi nie
oferuje wyboru, bo alternatywy sa co prawda stabilniejsze, ale na co mi
stabilnosc bez mojego ulubionego softu, ktory idealnie pasuje do moich
potrzeb?

I jezeli po raz kolejny w trakcie pracy widze, ze "program Eksplorer
spowodowal blad w module <nieznany>", zanim zdazylem zapisac dane, to
przykro mi bardzo: jesli kiedykolwiek dorwalbym w rece dowolnego
programiste MS lub ich szefa, to odgryzlbym mu jaja i dal psu na
sniadanie.

-- 
Marek.
Email: MARKOS at GMX dot DE (do *NOT* hit REPLY)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:06:56 MET DST