Re: Cenzura antywirusowa internetu , ww, e-mail Do you love me ?

Autor: Adam Kozubowicz (adam_at_mobile.net.pl)
Data: Mon 08 May 2000 - 20:24:06 MET DST


Dariusz wrote:
[...]
> ze stronami www i ciasteczkami jest tak, ze jak wszystkich nie zjesz to
> sie strona nie wyswietla albo opoznienie jest bardzo duze.
> Kto ciekawy to zjada wszystkie.

Ciekawość pierwszy stopień do piekła :) A jak autor nie potrafi zrobić
strony która działa bez ciasteczek to już nie jestem jej ciekawy. Tak
samo jak nie ciekawi mnie strona która się nie pokazuje w NN...

> Zaden program.
> Wystarczyloby gdyby ten I love you byl na stronie www
> z rozszerzeniem wmienionym w helpersach NN
> i juz sie wykona jak program czy skrypt VB

Ech... paranoja Cię ogarnia? Wyluzuj się, weź na wstrzymanie, wyrżnij
outlooka z dysku i od razu humor Ci się poprawi... Od hmmm.... jakiś 4
lat korzystam intensywnie z internetu i jeszcze _nigdy_ nie miałem
problemu z _żadnym_ wirusem który mógłbym dostać mailem. A bynajmniej
się nie oszczędzam i jak najbardziej ściągam różne dziwne rzeczy.
Przypadek? Nie sądze... Korzystanie z delikatnie mówiąc _kiepskiego_
softu? I owszem... Klikanie bez opamiętania we wszystko co się pod
myszkę nawinie? Też... Wierz dalej w VB i w ActiveX i w "Kliknij tutaj
a zarobisz mnoooostwo $$$$$$" i jeszcze parę innych "fajoskich" pomysłów
a któregoś dnia faktycznie coś Ci zeżre dysk i nawet nie będziesz
wiedział kiedy.

Zasmucony
Tapir



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:06:43 MET DST