Re: Koniec Microsoftu, koniec pewnej epoki ?

Autor: King Crimson (gabriel_at_lodz.pdi.net)
Data: Fri 05 May 2000 - 15:01:11 MET DST


In article <8e8v6a.72.0_at_pszemol.net>, Pszemol_at_PolBox.com says...

> "Marcin Folek" <kelof_at_home.com> wrote in message news:39078C2E.E54A7E0F_at_home.com...

> > zapuszczenie od razu windows commandera czy cos podobnego i ten explorer
> > siedzi sobie cichutko w zapomnieniu..
>
> Bzdura - tak robią Ci, którzy nie umieją Explorera używać.
> Ja uważam, że to bardzo dobry program...

Przeslyszales sie - tak robia ci, ktorym explorerem chce sie rzygac...

> > to akurat nie jest problem dla mnie.. a netscape nie wiesza sie ani
> > odrobiny czesciej niz msie.. argumenty w stylu windows jest malo odporny
> > jakos mnie nie przekonuje.. to mam uzywac tylko produktow microsoft, bo
> > wszystko inne jest nic nie warte i windows moze byc niestabilny? smiechu
> > warte....
>
> Nie - są liczne programy innych firm, które jako dobrze napisane
> nie destabilizują systemu. Aby zrozumieć jakie spustoszenie może
> zrobić wrednie lub nieumiejętnie napisana aplikacja w windows 95
> wyobraź sobie, że dowolny program/applikacja może usunąć i podmienić
> dowolny plik, włącznie z plikami systemowymi. W Windows 95 nie ma
> tego typu zabezpieczeń i nie jest to "błąd" czy niedopatrzenie lecz
> świadomy wybór. Taki design był warunkiem kompatybilności w dół.
> Widząc to będziesz wybierał tylko aplikacje najlepszej jakości
> aby nie utracić stabilności Twojego systemu... czasem wystarczy
> tylko nieumiejętnie podmienić jednego DLLa na starszą, bardziej
> skąpą wersję aby zniszczyć Windows - tego może dokonać jakiś trefny
> instalator byle jakiego szarewara. Windows jest jakie jest - nie
> krytykuj Windows za niestabilność czy błędy w aplikacjach bo niestety
> tak to właśnie ma działać: dobre aplikacje => stabilna i pewna praca;
> śmieciowe aplikacje pisane przez nieuków => zwisy i generały...

Jednym slowem, w twoim mniemaniu - it's not a bug, it's feature? Skad
ja to znam...

> No to zdradzasz tylko brak pojęcia o specyfice zagadnień na jakie zabierasz głos.
> Powtórzę właśnie, to dowód na to, że nie umiesz czytać, bo wyraźnie napisałem
> w artykule news:8e46v5.8p.0_at_pszemol.net że kontrolka uzywana w Internet Explorerze
> nie jest tylko w nim używana lecz jest silnikiem napędowym bardzo licznych appsów.
> I to takich z internetem prawie wcale nie związanych, np. MS Money.

I to jest wlasnie najbardziej wkurwiajace. Po kiego chuja MS Money musi
miec zainstalowanego IE, zeby chodzil? Przegladarke uzytkownik powinien
sobie moc zainstalowac w systemie wtedy, kiedy mu jest potrzebna
(korzystanie z www, przegladanie plikow typu html), - nie powinien byc
do tego zmuszany jakims pojebanym programem. To tak samo, jakby
warunkiem uruchomienia programu "Audiograbber" byl zainstalowany Office
- bo Audiograbber korzysta z jednego dll'a Office'a.

> Nie - widzę, że zgrywasz eksperta od Windows podczas gdy używasz Linuxa
> i o Windows nie masz bladego pojęcia - powtarzasz bezmyślnie plotki i slogany.
> Nioe mamy o czym rozmawiać, zwłaszcza na privie. A Tobie radzę nie zabierać
> głosu w sprawach dotyczących Microsoft bo po prostu jesteś zbyt zielony! Pa, pa...

Nie pierdol. Jesli on jest zielony, to ty jestes prenatalny, aby
skorzystac z ostatnio obowiazujacej w Polsce nomenklatury (ktora tez
probuje sie wciskac ludziom jako "nowy standard").

-- 
Marek.
Email: MARKOS at GMX dot DE (do *NOT* hit REPLY)


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:06:11 MET DST