Autor: Radoslaw Sokol (rsokol_at_iname.com)
Data: Wed 26 Apr 2000 - 15:39:55 MET DST
Hi,
On Tue, 25 Apr 2000 22:32:50 GMT, "Tomasz Rakoczy" <trakoczy_at_poczta.fm> wrote:
>Skladalem komputer ze znajomym. Wszytko bylo ok, ale po ok. 1,5 miesiacu
>padl wentylator - dostawal wibracji i glosno pracowal, zacinal sie. No coz -
Kurzu pewnie naciągnął.
>pomyslalem, ze to przypadek. Kupilem nowy. Znow ok 2 miesiecy i to samo.
Można próbować czyszczenia i smarowania.
>No - wyjatkowy zbieg okolicznosci, ale wczoraj wymienilem znow wentylator.
>Co to za fatum. Podejzewam ze sprawa jest powazniejsza. Co Wy na to.
>Mieliscie taki dziwaczny przypadek ?
Ja u siebie zazwyczaj co trzy, cztery miesiące wyciągam wiatraczki
we wszystkich maszynach, czyszczę i na nowo smaruję. Mieszkam na
Śląsku, co owocuje sporą ilością naciąganego kurzu :) a do tego
wiatrakowi pracującemu w pionie naprawdę niewiele brudu potrzeba,
żeby się wybić z osi i hałasować.
>Jeszcze jedno. Pierwszy wentylator - byl podlaczony - bezposrenio pod
>zasilacz - zasilanie 2-przewodowe. Ale, te coolery, co kupowalem ostatnio
>maja zasilanie 3-przewodowe i wpinam je do plyty. Ma to jakies znaczenie ?
Nie. Trzeci przewód to pomiar prędkości obrotowej.
-- Pozdrowienia, |"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.magsoft.com.pl/~rsokol/ | | UIN:39350879 | WinNT FAQ: http://nt.faq.net.pl/ | \......................................................./
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 20:03:21 MET DST