Re: kto jeszcze nie oszalal?

Autor: Artur Żarnowski (NOSPAM_artz_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Tue 22 Feb 2000 - 21:24:08 MET


"Michał Węgierek" <miw_at_elf.kopernik.silesianet.pl> wrote:
>
> Wojciech Puchar napisał(a) w wiadomości: <951233605.686570_at_from.pl>...
>>"Michał Węgierek" <miw_at_elf.kopernik.silesianet.pl> wrote:
>>> A dlaczego 'poskladal'. Powiedz mi - czy lepiej sluchac na wiezy bez
>>> surroundu, czy np. z surroundem Philipsa ? Bo mnie sie wydaje, ze tak
> jakos
>>> to drugie...
>>nie do konca. wszystkie wynalazki sa dobre jesli sie z nich umiejetnie
>>korzysta
>>akurat mam odtwarzac CD Philipsa z surroundem i po sluchaniu z 10-15 minut
>>dostaje bolu glowy. wszystko zalezy od sluchu a jesli chcesz miec naprawde
>>dobry dzwiek to po prostu 2 dobre glosnik rozstawione daleko od siebie
>>+ewentualnie po srodku basowy
>
> Ja mam przy kompie rozstawione... 1m nie bedzie i wiecej nie moze byc. Wiec
> nie ma wyboru.

O właśnie taką mniej więcej konfigurację miałem na myśli pisząc przed
chwilą poprzedni swój post w tym wątku. Nie wiem jak na tym Philipsie,
ale jestem całkowicie pewien, że na Twoim sprzęcie nie wytrzymałbym tzw.
surroundu dłużej niż 5 minut (z resztą na swoim - niewiele lepszym (a
może wcale) też nie wytrzymam). Oczywiście jeśli Ty tak lubisz - twoja
sprawa. Słuchaj.

-- 
Artur Żarnowski
artz_at_zeus.polsl.gliwice.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:46:16 MET DST