Re: kto jeszcze nie oszalal?

Autor: Artur Żarnowski (NOSPAM_artz_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Tue 22 Feb 2000 - 21:29:35 MET


Wojciech Puchar <wojtek_at_from.pl> wrote:
> "Michał Węgierek" <miw_at_elf.kopernik.silesianet.pl> wrote:
>
>
>> A dlaczego 'poskladal'. Powiedz mi - czy lepiej sluchac na wiezy bez
>> surroundu, czy np. z surroundem Philipsa ? Bo mnie sie wydaje, ze tak jakos
>> to drugie...
> nie do konca. wszystkie wynalazki sa dobre jesli sie z nich umiejetnie
> korzysta
> akurat mam odtwarzac CD Philipsa z surroundem i po sluchaniu z 10-15 minut
> dostaje bolu glowy. wszystko zalezy od sluchu a jesli chcesz miec naprawde
> dobry dzwiek to po prostu 2 dobre glosnik rozstawione daleko od siebie
> +ewentualnie po srodku basowy

Ależ jak ktoś lubi to może mieć i 5 głośników. Byleby właśnie były dobre
i w miarę oddalone jeden od drugiego. Natomiast proponowany przez kolegę
Michała model (trochę zgadywany :) "głośniki komputerowe plastykowe
250W PMPO" + jakiś plugin surround do winampa to również dla mnie
gwarantowany ból głowy. Ale jeśli rzeczywiście tak lubi, to niech
słucha. Jego słuch, jego sprawa.

-- 
Artur Żarnowski
artz_at_zeus.polsl.gliwice.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:46:16 MET DST