Autor: Bankowy (arpad_at_polbox.com)
Data: Mon 21 Feb 2000 - 18:58:33 MET
>Ja bym w takim przypadku przed oddaniem kompa do "naprawy" zrobil
>sobie liste numerow seryjnych wszystkich wazniejszych czesci w kompie
>(zaplombowanego oczywiscie nawet bym nie kupil :-)), i gdyby serwis
>probowal w taki sposob zedrzec ze mnie, zabralbym sie za skrupulatne
>sprawdzanie numerkow seryjnych :-))) NA BANK wymienili Ci albo dysk,
>albo plyte, a Ty dales sie zrobic na numer stary jak serwisy
>komputerowe...
Ano dalem :-(. I ja w zyciu bym juz nie kupil komputera zaplombowanego (po
odebraniu z serwisu od razu zerwalem plomby i spisalem numery, tracac tym
samym rok z dwóch lat gwarancji). Jak to mówia czlowiek uczy sie na
bledach... Heh, a chcialem zaoszczedzic sobie ewentualnych klopotów i czasu
i zamówilem w firmie, zamiast zlozyc samemu...
>Hehe, cos mi sie zrymowalo:
>
>"Szanuj klienta swego - przyprowadzi drugiego..." :-)))))))))))
Naprawde cos w tym jest :-) Ja wiem ze czasem klient prawie do rozpaczy
czlowieka doprowadzic moze, ale cóz taka to robota :-)
>Pozdrawiam,
>Mordazy von BinHex.
Trzymaj sie...
-
************************************************
e-mail: Bogdan.Skorupka_at_ien.pw.edu.pl
UIN: 44877025
Nick: Bankowy
************************************************
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:45:46 MET DST