Ratunku!

Autor: Marcin Gozdalik (gozdal_at_staszic.waw.pl)
Data: Tue 21 Dec 1999 - 02:32:47 MET


Cześć

Szukam kogokolwiek, kto zetknął się z sytuacją i mógłby mi udzielić jakichś
wskazówek.
Na komputerze mam zainstalowane Borland Pascal 7.0 i C++ 3.1. Żeby oszczędzić
dysku wszystkie bibliteki dzielone, wspólne narzędzia są pod bp\bin, a to co
jest niezbędne dla BC++ jest zostawione w bc31\bin. Wszystko działało OK jeszcze
w listopadzie tego roku, ale... Chciałem uruchomić jakiś program po skompiloaniu
w BC++, wybieram Compile | Run, skompilował się OK i... zwieszka totalna,
kaszana na ekranie, ale Win95 chodzi, bo dwa razy Ctrl+Alt+Del restartuje
komputer. Myślałem, że przypadek, ale okazuje się, że nie. Nie działa:
uruchamianie programów pod BC (ale tworzony EXE jest OK, można wyjść z IDE i go
spokojnie uruchomić), debugger wbudowany w BC (wszystko jest OK do momentu kiedy
się wciśnie dowolny z klawiszy F4, F7, F8 - Step into, Step over itd. wieszają
komputer), Turbo Debugger 3.2 (program się wgrywa, le dalej jest to samo co pod
BC). Debugowanie bez tablicy symboli działa OK i tak samo działa OK debugowanie
pod Pascalem. Wygląda to na jakąś zmowę debuggera, który odmawia uruchamiania
programów w C.
Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że od listopada nie zmieniałem dokładnie
NIC w komputerze: w ogóle C++ ani Pascala nie ruszałem. Sprzęt jest ten sam,
oprogramowanie pewnie sie troche zmieniło, ale... Zbootowałem komputer z
czystej, antycznej dyskietki systemowej, co do której mam pewności, że nie ma na
niej żadnego wirusa i... efekty występują nadal. Wygląda na to, że to jakiś
problem sprzętowy. Podkreślam, że w komputerze nic nie zmieniałem, procesor nie
jest "przekręcony", wszystko działa stabilnie.
Aby się przekonać o co w tym wszystkim chodzi odpaliłem Linuxa, skompilowałem
DOSEMU, odpaliłem BC i... pięknie sie wykrzaczył SIGSEGV. Na szczęście Linux się
nie zawiesza :-) W każdym razie porobiłem jeszcze testy z Turbo Debuggerem i się
okazało, że się wykrzacza zawsze w tym samym miejscu, dokładnego adresu nie
pamiętam, jeśli to coś pomoże to służę. Niestety DOSEMU nie podaje modułu, który
się wykrzaczył.
Wygląda więc to wszystko na jakąś niekompatybilność sprzętową, ale naprawdę
komputera od rzeczonego listopada nie otwierałem! Czy może być to jakiś
wyjątkowo złośliwy wirus? Albo jakaś niekompatybilność BIOSu? Bo faktycznie
jakieś ustawienia zmieniałem, ale Windows pracuje OK, wszystko jest OK, tylko
ten chrzaniony C+ i Debugger.
Ratunku!
------------------------------------------------------------------
Marcin Gozdalik (gozdal_at_dont.spam.org)
Moja prawdziwa domena to staszic kropka waw kropka pl
Przepraszam za utrudnienia z odczytaniem adresu



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:26:16 MET DST