Autor: Marek Nazarko (mnazarko_at_nospam.bigfoot.com)
Data: Mon 20 Dec 1999 - 08:21:04 MET
..machine running, bzz, bzz.., Fri, 17 Dec 1999 15:30:08 +0100, bzz,
bzz ..., Buraq ... bzz, bzz..., wrote :
>To jakies Casio QV-x.
>QV10 kosztuje na pewno ponizej 1000zl, ale odradzam. Brzydkie zdjecia itp.
nie spodziewam sie rewelacji w tej cenie...
>> W tej cenie to ja kupie kamerke cyfrowa (za 500zl spokojnie) i jakis
>> notebook z wejsciem LPT - na notebooku popracuje z godzine a na dysku
>> 200MB nagram maaaase zdjec.
>I bedziesz z tym jezdzil wszedzie, pstrykal taka kamerka itp?
juz tak robilem i jak jest maly notebook, to jest to ok
Oczywiscie nie wszedzie, ale np. jak chce obfotografowac swoj samochod
to sie nadaje.
>> A swoja droga skad takie horrendalne ceny tych aparatow?
>To IMO jest tak: aparat 640x480 jest tani. A kazda wyzsza rozdzielczosc
>powoduje
>wzrost ceny. Wiaze sie to (IMO) z skomplikowaniem matrycy CCD.
jaka rozdzielczosc ma kamera VHS?
>> W podanych wyzej cenach spokojnie mozna kupic kamery VHS i to nowe, a
>> przeciez aparat jest duzo mniej skomplikowany.
>Czy ja wiem? Kamery cyfrowe tez zaczynaja sie od okolo 3500zl....
napisalem VHS, cyfrowe to inna bajka.
>BTW Moze popatrz za cenami w BRD - sa duzo nizsze.
co znaczy - popatrz - masz jakis namiar?
Marek Nazarko
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:25:52 MET DST