Odp: "kochane" PKO BP (czyt. znienawidzone)

Autor: Asmira (asmira_at_poczta.onet.pl)
Data: Fri 17 Dec 1999 - 00:18:02 MET


Użytkownik Wonski <wonski_at_net.atr.bydgoszcz.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:83442i$nf4$1_at_aquarius.webcorp.com.pl...
> hehehhe zapraszam na grupe pl.biznes.banki . Ja rowniez mam w tym zjeb...
ba
> nku konto. Wkurza mnie w nim doslownie wszystko. Jesli chodzi o kolejki to
c
> ytuje opinie jednego grupowicza:
> "pko bp to bank, z ktorego moga byc jedynie zadowoleni niewymagajacy
emeryci
> ,
> dla ktorych jak nie ma kolejki, to znaczy ze cos jest nie tak..."
>
> Pozdrawiam Wonski
>
Mnie osobiście najbardziej odrzuca w tym banku to, że w nazwie ma
"państwowy", bo po samym tym przymiotniku wiem, że można się po nim
wszystkiego spodziewać.

A przeboje miałam z nim jak każdy chyba co chociażby opłacał w tym banku
rachunek za prąd. Generalnie sytuacja taka: włamanie do mieszkania z
kompletną demolką, skaradzione czeki i paszporty, policja, bank i wszyscy
zawiadomieni o tym włamaniu i kradziezy w ciagu godziny od odkrycia włamania
(sądze ja i policja to potwierdza), że nie dalej niż dwie godziny od
dokonania włamania. Od razu konto blokuję, a tam mi mruczą, że mogą to
zrobić w ciagu tygodnia. Po trzech dniach znika z konta 10 000 zł -
wypłacone z drugiego końca Polski. Bank próbuje mnie zastraszyć -
przepychanka trwa kilka miesięcy (gdzie straszą mnie prokuratorem,
komornikiem, sypia sie wyzwiska) - idę z tym coraz wyżej. W końcu trafiam na
sensownego człowieka (prawie z centrali) i sprawa sie powoli odkręca.

I inna sprawa - PKO SA - uszkodzony bankomat zjadł mi dzisiaj kartę. Poszłam
od razu to zglosić do najblizszego oddziału banku i już pani z kluczem i
brygadą wybierała się sprawdzić co sie z bankomatem dzieje. Wszystko
uprzejmie, z uśmiechem i przeprosinami. Kartę z powrotem mogłam mieć już po
kilku godzinach (choć w informacji jaką dostałam z kartą jest napisane, że
mo.ze to trwać do trzech dni).

Asmira



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:24:50 MET DST