Re: "Siadajace dyski"

Autor: Tomasz Holdowanski <mordazy_at_USUN-TO.friko2.onet.pl>
Data: Wed 27 Oct 1999 - 00:03:03 MET DST
Message-ID: <38180d7a.10241429@news.rubikon.net.pl>

On Tue, 26 Oct 1999 15:14:17 +0200, "news.chip.pl" <satora@dnd.com.pl>
wrote:

>Witam. Ktoregos pieknego tylez co tragicznego dnia siedzialem przy
>komputerze i nagle...........zabraklo nam (i jemu) pradu. Potem juz nie
>wstal. Chodzi konkretnie o DYSKI. Otoz sa dwa. Zupelnie zwyczajne WD 1,3 i
>Quantum 2,1. Przy starcie komputera robia tylko liii...ii... i koniec.
>Inaczej mowiac nie rozkrecaja sie. A tak bardzo chcialbym im pomoc sie
>"rozruszac". Pomozcie. Co zrobic w takim przypadku? BIOS tez nie wykrywa. NT
>swoim prywatnym mechanizmem rowniez. Slyszalem o tzw. terapii wstrzasowej,
>ale czy to aby najlepszy (jedyny) pomysl.
>A tak poza tym czy ktos moze mi powiedziec cos na temat niskiego formatu,
>ew. podrzucic jakis sprawdzony narzedziowy?

Zacznij od przelozenia obu twardych do innego kompa. Moze to zasilacz
robi walki. Z samymi dyskami nic nie kombinuj, dopoki nie bedziesz
pewien, ze to nie np. kontroler. Co do Low Format - nie zrobisz go,
jesli bios nie zobaczy dysku. Jakies watpliwosci? wal na priva.

Pozdrawiam,
Mordazy von BinHex.

Odpowiadajac USUN-TO. z mojego adresu. Albo...

             mailto:mordazy@friko2.onet.pl.
        ZAWSZE JEST JESZCZE NADZIEJA
        NA OGOLNOSWIATOWY KATAKLIZM.

--
Strona WWW w 5 minut - za darmo - http://wizytowka.pl
Received on Wed Oct 27 00:21:13 1999

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:04:45 MET