news.chip.pl <satora@dnd.com.pl> wrote in message news:3815a70f@news.vogel.pl...
> Witam. Ktoregos pieknego tylez co tragicznego dnia siedzialem przy
> komputerze i nagle...........zabraklo nam (i jemu) pradu. Potem juz nie
> wstal. Chodzi konkretnie o DYSKI. Otoz sa dwa. Zupelnie zwyczajne WD 1,3 i
> Quantum 2,1. Przy starcie komputera robia tylko liii...ii... i koniec.
> Inaczej mowiac nie rozkrecaja sie. A tak bardzo chcialbym im pomoc sie
> "rozruszac". Pomozcie. Co zrobic w takim przypadku? BIOS tez nie wykrywa. NT
> swoim prywatnym mechanizmem rowniez. Slyszalem o tzw. terapii wstrzasowej,
> ale czy to aby najlepszy (jedyny) pomysl.
> A tak poza tym czy ktos moze mi powiedziec cos na temat niskiego formatu,
> ew. podrzucic jakis sprawdzony narzedziowy?
> Dzieki. Rafal.
>
>
To jest na 100% walniety zasilacz. Pozycz od kogos inny
i wsadz do swojego kompa. Zaloze sie ze sie wtedy rozkreca.
-- AudioTechnica (formerly Xylodius) * * * Who the hell is General Failure and why is he reading my disk ?Received on Tue Oct 26 22:32:42 1999
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:04:45 MET