Umiera płyta ? - troche długie

Autor: AdamS <cieprog_at_byd.top.pl>
Data: Tue 26 Oct 1999 - 07:37:02 MET DST
Message-ID: <26bR3.33460$Tk.600089@news.tpnet.pl>

Mam następujący problem:

W kwietniu kupiłem płytę Abit BH6 wszysko chodził ok ale chciałem
ulepszyć(???) więc tydzień temu zrobiłem upgrade do najnowszej wersji.
sprawdziłem typ płyty 1.02 i na pewno wgrałem odpowiedni bios. Upgrade
przebiergał chyba ok tylko na końcu pojawił sie komunikat o braku pliku exe
lub bin ??? jednak po restarcie wszystko wystartowzało i załadowł się nowy
bios. przez kilka dni wszystko chodziło ok.

Przedwczoraj po włączeniu kompa zapaliły się diody wystartowały dyski
ruszyły wentylatory(nawet te zasilane z płyty) ale monitor ani drgnie i
cisza. Rozebrałem go wyciągnołem kartę grafiki i ponownie włączyłem i to
samo (nie piszczy że brak karty???). Pomyślałem że płyta padła ale po kilku
próbach wystartował bez wyraźnej przyczyny. Pomyślałem może coś nie stykało.
Popracował dwa dni normalnie i wczoraj to samo po restarcie cisza
znowu go rozebrałem poruszałem kablami i nic. Ale po jakimś czasie ruszył
popracowałem 2 godziny i spróbowałem go włączyć i wyłączyć i nie wstał. Rano
próbowałem i poszedł od razu ???

Co to może być proszę o jakieś wskazówki:
- bios???
- płyta???
- czernobyl???
                                            AdamS
Received on Tue Oct 26 07:47:31 1999

To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:04:41 MET