Witam!!!
Od ok. 1,5 miesiaca mam dysk seagate 8,4gb i wszystko bylo fajnie az do
dzis.
W trakcie normalnego uzytkowania pod win98 dysk kilkakrotnie hamowal i
rozpedzal sie (nie wieszajac przy tym systemu - byly tylko pewne przestoje
podczas pracy). Poprawilem styki zasilania (to bylo to) i .... No wlasnie.
Scandisk wykryl mi dwa bady. Wszystko bylo by fajnie,gdyby nie fakt,ze bady
pojawily sie po 'awarii kabelka'. Wiem,ze podczas hamowania dysku podczas
pracy byly zapisywane na niego dane(wyskoczyl nawet komunikat o 'bledzie
zapisu').
W zwiazku z powyzszym mam do Was szanowni grupowicze pytanie:
Czy te bady mogly powstac po awarii zasilania ? (osobiscie nie sadze).
Czy nie bardziej prawdopodobne jest ze w momencie zapisu elektronika dysku
zapisala
bledna dane sektora i teraz twierdzi ze jest 'bad',a powierzchnia jest ok?
Prosze o sugestie.
Received on Mon Oct 11 00:14:49 1999
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.8 : Thu 09 Mar 2006 - 15:03:24 MET