Odp: SB Live i PC-cet koszmarnie spowolniony

Autor: Johny B. Good (johny_at_bg.net)
Data: Sat 25 Sep 1999 - 09:38:33 MET DST


> Teraz koszmar. Juz na wjazd mam ponad 30Mb swapfile (mam 64M RAM) -
> wczesniej prawie w ogole go nie tworzyl. Przy byle operacji meczy
> twardziela, co jest nieznosne.

Prawdobodobnie masz zaladowany 8MB bank probek. Dla nie-muzyka to zupelnie
zbedne, zmien sobie sounfonts na 2gmgsmt.sf2. Po drugie wylacz wywal
Creative Launcher i Disk Detector z autostartu.

> Mam w zwiazku z tym pytanie, czy mozna jakos zminimalizowac wielkosc
> sterownikow i zainstalowanego softu, tak by Live zachowywal sie jak
> normalna karta dzwiekowa, tzn. zajmowal male zasoby. Powiedzmy, ze
> dalbym sobie spokoj z efektami, SoundFontami i wszystkimi programami
> Creativa. Teraz widze, ze niewarta skorka za wyprawke. Takie zwolnienie
> systemu za cene mozliwosci posluchania sobie muzyki np. w ruze
> kanalizacyjnej na czterech glosnikach?

Live! nie korzysta z zasobow procesora w czasie tworzenia efektow poniewaz
ma wlasny procesor sygnalowy RISC o duzej wydajnosci.

> czy jak zmniejszacie volume to przy przejsciu do 0 lub Mute (ale tylko
> na Master) macie trzask w glosnikach. U mnie jest i to dosc duzy, co
> ciekawsze tylko w prawym kanale.

Trzaski pojawiaja sie niestety z powodu nieprawidlowosci dzialania
interfejsu ultra DMA. Ja osobisicie kiedy zajmuje sie obrobka plikow audio
wylaczam UDMA .

> Poza tym wydaje mi sie ze mam za niski
> poziom sygnalu wyjsciowego (w porownaiu do innych kart) - musze ciagle
> zmieniac ustawienia volume w wiezy, gdy wlaczam inne zrodla, a w SB juz
> jest full.

Mniej znieksztalcen uzyskasz gdy glowny suwak volume ustawisz gdzies na 70%,
a glosnosc bedziesz regulowac w wiezy.

Pozdrawiam
JBG



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 19:03:07 MET DST