Autor: KaZ (kac_13_at_poczta.onet.pl)
Data: Wed 15 Sep 1999 - 13:37:36 MET DST
>> NIE TAK SIĘ NIE NAZYWA CO MASZ NA MYŚLI
>> Wyłacznik P-I czyli różnicowo-prądowy Czy nadmiarowy ?
>
>Mam na myśli urządzenie zwane po angielsku Residual Current Device, którego
>polskiej nazwy dobrze nie pamiętam. Metodą eliminacji będzie to
>różnicowo-prądowy.
>
>> Jeżeli jest,to dla prawidłowego działania wymaga on instalacji
>> trójprzewodowej
>> NIE PRAWDA!
>> P-I są także dwubiegunowe.
>
>P-I nie zareaguje na przepływ prądu przez ciało człowieka wskutek
dotknięcia
>jednocześnie fazy i obudowy podłączonej do kołka zerującego - nie będzie
>nierównowagi prądu w przewodzie fazowym i zerowym.
Zasada działania P-I
1)Przew(ód)ody fazowe (L1)L2,L3 i przewód N nie PEN"oplata" tzw przekładnik
Ferrientiego
2)Pojawia się prąd różnicowy np:przy zwarciu L1-N
kołek NIE jest połączony z przewodem zerowym "N" ale ochronnym "PE" układ
TN-S
(Wnioskuje jak masz 3-przewody w gniazdku)
3)Prąd różnicowy wywoła strumień elektromagnetyczny w przekładniku
Ferrientiego
4)Strumień wywoła prąd w uzwojeniu różnicowym
5)A ten znowu strumień w rdzeniu wył P-I
6)Strumień "pokona" magnes trwały wyzwalacza różnicowego WR który "puści"
zworę i
wyłącznik zadziała
potocznie P-I " DIZAŁA NA NIERÓNOWAGE PRĄDU"
Aby tak się stało
Musi być albo Uziemienie ochronne (NIE MA UZIEMIEŃ KLASYCZNYCH) obudowa
połączona z uziemieniem
albo zerowanie czyli obudowa połączona z przewodem PE który NIE :"biegnie"
przez
Wył R-P czyli mamy ukłąd TN-S lub TT
P-I zadziała nawet gdy masz przewody PEN i L inastąpi zwarcie L na obudowę
i chwycisz za nią
Narysuj sobie to zobaczysz że część prądu ucieknie przez ciebie (Z człowieka
około 1000OHM)
Tylko na pewno w domu tak nie masz
>> >zmienia to faktu, że przewody łączące się z bolcami uziemiającymi są
>> >połączone z szyną zerową _za_ tym wyłącznikiem.
>> PRAWIDŁOWO jeżeli za PI to prawidłowo
Podtrzymuje PRAWIDŁOWO zgodnie z działaniem P-I w żdnym układzie ani TN ani
TT
przez różnicówkę NIGDY NIE PUSZCZA SIĘ przewodu PE
>> Przewód zerowy jest sam z
>> >siebie uziemiony na linii z domu do podstacji i stosowanie klasycznego
>> >uziemienia jest zbędne (i na ogół mniej skuteczne).
>Zasada zerowania: zerowanie polega na udostępnieniu jako jednego z
przewodów
>sieci elektroenergetycznej przewodu połączonego z punktem środkowym
>transformatora trófazowego o uzwojeniach połączonych w układzie gwiazdy;
>przewód ten na swej długości jest wielokrotnie uziemiony (nie jest to
>dokładny cytat, ale oddaje sprawę).
IDEA Zerowania
Pętla zwarcia doziemnego jest w całości utworzona przez przewód PEN(PE)
w związku z tym jej impedancja jest mniejsza niż przez ziemię (układ TT)
Więc łatwiej jest spełnić warunek dostatecznego szybkiego wyłączania
zwarć 1-fazowych. Obudowy urządzeń i innych części podlegających ochronie
należy zatem
podłączyć do uziemionego przewodu zerowego.
ZEROWANIE JEST ŚRODKIEM OCHRONY NAJBARDZIEJ ZAWODNYM
dlatego między innymi trzeba go uziemiać co około 500m
>> Co tzn klasyczne uziemienie?
>
>Połączenie galwaniczne z ziemią zrealizowane przy pomocy przewodu i
elementu
>metalowego o odpowiednich wymiarach wkopanego w ziemię poniżej poziomu wód
>gruntowych.
Czyli uziemienie ochronne ukłat TT i IT A NIE KLASYCZNE
(Istnieje także uziemienie robocze do poprawnego działania układów)
>Dobrze, że poprawiasz, ale nie musisz od razu wrzeszczeć, czuję się, jakbym
>stanął przed nauczycielem elektryki (a może jesteś nauczycielem?).
Gorzej
Sorry że poprawiam ale złe nawyki w tym złe nazewnictwo w temacie elektryki
jest bardziej niebezpieczne niż format c: bowiem tu stracisz dane
a tu (Jezuu) życie:-(((
Pozdrawiam
PS Opisz dokładnie co masz w domu to Ci powiem co jak i kiedy zadziała
Bo w potocznym budownictwie wył P-I są stosowane tylko w łazienkach ze
względu na tzw strefy bezpieczeństwa
-- Archiwum listy dyskusyjnej pl-comp-pecet http://www.newsgate.gliwice.pl/archive/pl-comp-pecet/
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:59:57 MET DST