Autor: Tomasz J. Waszkiewicz (elite_at_positive.net.pl)
Data: Fri 27 Aug 1999 - 09:54:27 MET DST
>Oj chyba nie miales stycznosci ze SCSI. Prawda jest taka, ze jesli
posiadasz
>komputer oraz nagrywarke IDE, to podczas samego procesu nagrywania mozesz
>spokojnie isc sobie zrobic herbatke i ja w spokoju spozyc ;-) System jest
>praktycznie zablokowany. W przypadku posiadania kontrolera oraz nagrywarki
>SCSI sytuacja jest o wiele przyjemniejsza, nie ma juz zajetosci czasu
>procesora przez transfer danych do/z dysku/nagrywarki rzedu 100%. Mowiac
>krotko mozna pracowac, bawic sie Officem czy surfowac po sieci.
>
Od 4 prawie lat uzywam poczciwej Yamahy CDR102 z kontrolerem buslogic PCI i
wiem ze nie moge pozwolic sobie na zabawe. Boje sie nawet ruszac myszka aby
nie zwalic TOC.
A specjalnie do tego celu mam osobny komputer do nagrywania bez innych
wodotryskow typu karty dzwiekowe i inne bajery.
>>>3. Czy różnica w działaniu nagrywarki jest bardzo wyraźna na korzyść
SCSI?
>>>Chodzi mi zarówno o kwestie szybkości jak i bezawaryjności (zwalone
>płytki)
>>>(na to pytanie szczególnie mile widziane odpowiedzi osób, które
>posługiwały
>>>się i jednym i drugim rozwiązaniem)
>>
>>Przy obecnej szybkosci sprzetu SCSI nie jest rozwiazaniem najlepszym.
>>Korzysci nie widze.
>
>
>Zgadza sie, ale generalnie nalezy szukac kontrolera z flashromem, polecam
>tania a dobra wersje Tekrama (DC310 czy jakos tak), na PCI i wlasnie z
>mozliwoscia update'u firmware. Koszt rzedu 200-300zl.
Tekram robi dosc dobre urzadzenia ale nie np. MaoTseTung made in China a
takie kontrolery daja w zestawach razem z markowymi nagrywarkami. Poza tym u
dystrybutorow nie ma praktycznie wyboru i mozna dostac tania chinszczyzne.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:54:33 MET DST