Re: W'98 i zajetosc RAM - problem

Autor: dyskusja (adam_at_bydgoszcz.multinet.pl)
Data: Sun 22 Aug 1999 - 23:52:00 MET DST


Linux cos pieknego ............................ do czasu, gdy chcesz odpalic
modem i internet: wejdz do pliku xxxxxx zmien wpis yyy na yyn itd. jesli nie
chodzi wejdz do pliku kt.ere i zmien .... ludzie.... ja to przezylem.
Zainstalowalem to badziewie z ciekawosici a ile mialem z tym klopotu ....
jesli chcesz miec problem to zainstaluj sobie tylko LILO z odinstalowaniem
tego cuda jest niezal szopka. Zeby zmienic rozdzielczosc w xwindow to tez
trzeba uruchomic fure dziwnych programow. A najlepszy to jest dostep do
napedow - cd-rom itp. nie mozna bylo prosciej a:, c: ,D: i final a tu jakis
mount /dev/hda /cdrom czy jakos tam fajna sprawa ale zeby zmienic plytke
wklep unmount bo nie otworzysz czytnika jedntm slowem niezly dym. Kiedys
nawet udalo mi sie zainstalowac Word Perfekta pod Linux nic nadzwyczajnego
trzeba bylo tylko zmienic rozszerzenie i go rozpakowac bardzo prosta rzecz i
poreczna. Ale instalowania bezposrednio z plyty nie opanowalem wszytko
musialem najpierw rozpakowac na HDD. Moze jak Corel zrobi swoj GUI dla
Linux-a to sie przesiade, ale teraz ...nigdy. Niewiem ale u mnie W98 pracuje
od roku stabilnie i nie zaliczyla powaznego zwisu - reinstalacji - male
zwisy (niebieski ekran) to coddziennosc , ale podobno w NT jest juz duzo
lepiej.

    A co do fanow Linux-a to moze jest dobry, niezawodny (mi sie pieknie
wieszaly xwindow, wystarczy, ze z nich wyszedlem i chcialem ponownie
odpalic - masakra, a i uruchamia sie system podobnie jak na Winach
(tydzien).

    A pozatym na Linuxa nie ma takiego oprogramowania jak dla Windy.

Eda



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:54:02 MET DST