Autor: Piotr Kierzkowski (pkviper_at_box43.gnet.pl)
Data: Tue 03 Aug 1999 - 22:04:54 MET DST
Heja !
Mam nastepujacy klopot:
Sprawdzalem u siebie modem sasiada, produkcji Diamonda z USA, na PCI.
Rownoczesnie w kompie siedzial moj Zoltrix 33600 Voice Speaker Phone na ISA,
ktorego nie chcialo mi sie wyjmowac na poczatku. Potem go wyjalem, modem na
PCI sprawdzilem i oddalem sasiadowi, a teraz jest klopot, bo po ponownym
wsadzeniu Zoltrixa on milczy jak zaklety. Laczy sie bez problemu (o ile
akurat nie jest zajeta linia ;-))) ), transfery takie jakie byly i ogolnie
wszystko w porzadku - tyle ze panuje glucha cisza. Nie dziala ani
glosniczek modemu, ani wyjscie na glosniki zewnetrzne. Glosnosc modemu we
Wlasciwosciach jest oczywiscie ustawiona na max. A najlepsze jest to, ze jak
zanioslem tego Zoltrixa do kumpla, to u niego wszystko slychac, wiec sam
sprzet jest OK. Nie wiem, o co tu moze chodzic. Sprawa nie jest wielkiego
kalibru, mozna z tym zyc, ale wkurza mnie koniecznosc podchodzenia do
telefonu i podnoszenia sluchawki, zeby sie upewnic, czy nikt akurat nie
rozmawia, kiedy ja chce sie laczyc z Netem. Poza tym w magie w komputerach
nie wierze, jeszcze dwa dni temu wszystko bylo OK a przeciez nic nie
spalilem ;-))) . Jakies pomysly ?
Pozdrowka !
Piotr Kierzkowski, pkviper_at_box43.gnet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:50:10 MET DST