Autor: Piotr Przyborski (borki_at_fanthom.math.put.poznan.pl)
Data: Mon 19 Jul 1999 - 14:38:46 MET DST
> Nosze się z zamiarem uaktualnienia biosu w moim Teac'u CD-532E
Witam
Ja cos takiego zrobilem i musze przyznac ze przez pewien czas zalowalem
tegoz kroku. Fakt faktem ze nie zasiegalem jezyka osob bardziej
doswiadczonych i cala operacje przeprowadzilem "na wlasna reke" ale jakie sa
moje doswiadczenia:
1. program flashujacy jest pod Win (przynajmniej to co ja mialem, nie
pamietam juz co bo to wywalilem)
2. pod koniec flashowania robil mi zwiche windows zamiast restartowac przez
co nie wiem czy sam proces zostal zakonczony pomyslnie chociaz zamierzony
efekt odniosl skutek (grabienie CDDA skoczylo z 4 do ok 8-10x)
3. wspomniany wyzej wzrost poskutkowal dopiero jak uruchomilem drugi program
i zapisalem predkosc w pliku ini, tez nie pamietam jaki to byl program cos w
stylu "teac config"
4. efekt uboczny flashowania to to ze w czasie odtwazania CD-Audio slychac w
tle wyrazne trzeszczenie cos jakby przesterowanie wysokich tonow (nie
potrafie opisywac dzwieku, wazne ze jest to wyraznie slyszalne i denerwujace
do tego stopnia ze wylaczylem muzyke CD w grach). Zjawisko wystepuje zarowno
przez wyjscie liniowe jak i sluchawkowe. Grabienie CDDA jest jednak
czysciutenkie we wszystkich grabberach jakie dotychczas uzywalem a byko ich
sporo.
podsumowujac:
zastanow sie dobrze czy zalezy ci tak naprawde na tym zeby zgrabic plyte
przez 10 min zamiast 15 kosztem mozliwego spieprzenia napedu. Nie wiem czy
nieudane flashowanie podlega gwarancji. Ja mam nauczke i postanowilem.
Zadnych upgradow biosow na wlasna reke. Moja przygoda skonczyla sie
upchnieciem do ludzi mojego TEAC 24x i nabyciem nowego LG 40X i w sumie
zastanawiam sie ktory byl lepszy. Zeby nie ten incydent TEAC'a napewno bym
sie nie pozbywal.
pozdrawiam
Piotr P.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:47:01 MET DST