Re: Banshe vs VooDoo 3

Autor: Witold Przygoda (wp_at_cyberdude.com)
Data: Sat 15 May 1999 - 19:34:56 MET DST


"Pawel Maks Sobocinski" <langur_at_online.pl> wrote:

>>(uwaga praktyczna: towar potem schowac przed Czechami :))
>
>Pytanie, jak bardzo Czesi trzepia Polakow na granicy z Austria. :-))

No to inna uwaga praktyczna: dobrze jest sobie popakowac rzeczy tak,
zeby nie wygladaly jak wyniesione ledwie co ze sklepu (czyli w
nowiutkich pudelkach firmowych). I koniecznie dobrze schowac (dopiero
co podbite) rachunki MWSt :)
W rzeczy samej, przepisy czeskie sa czysto korupcjogenne. Otoz jesli
celnik znajdzie cos, co uzna za rzecz wartosciowa przewozona tranzytem
przez Czechy, zaspiewa kauce w wysokosci wartosci tej rzeczy. Do
odebrania - uwaga - wcale nie przy wywozie z Czech (czyli z drugiej
strony kraju), tylko w tym samym punkcie... rzecz jasta jest to tylko
przygrywka do negocjacji, w trakcie ktorej czeski celnik bez ceregieli
mowi za ile mozna te przykra procedure ominac. Zwykle sam mowi kwote,
np. 20 marek... (zalezy zreszta na czym cie przylapal).

>Nie chodzilo mi tu o samo wydanie papierka, ze dany sprzet kieruje sie poza
>granice, ale o sama sprzedaz bez podatku. To znaczy, ze na rachunku nie bedzie pozycji
>podatek i cena bedzie o te 16% nizsza. Z tego co wiem to taka jest stawka na czesci
>komputerowe w Niemczech.

Nigdy sie nie spotkalem z czyms takim, zeby cena byla bez podatku.
Praktycznie w 95% sklepow obecnie zwrot podatku jest mozliwy tylko
poprzez firme posrednika, zajmujaca sie oblsuga tegoz - sa to wlasnie
owe czeki TAX FREE. Przez to dostaje sie okolo 10% (a nie calosc
podatku). Tylko nieliczne duze sieci, z ktorych mi znany jest tylko
MediaMarkt, jeszcze wypelniaja wlasne formularze i do odebrania jest
potem w sklepie (przez dowolna osobe, no i bez prowizji).

wp



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:31:47 MET DST