Re: umowa gwarancyjna a cih

Autor: Quick (jacekst_at_polbox.com)
Data: Thu 06 May 1999 - 19:29:14 MET DST


> sorry ale mylisz pojecia, Twoj przyklad moglby brzmiec : gdyby wlac
paliwo
> do samochodu ktore jest zabrudzone lub jakies naprawde niskiej jakosci
,czy
> wrecz podrobione przez stacje to tak wtedy bylby odpowiedni i przyznam
sie
> ze wtedy nie wiem kto ponosi winy -brud powinien oczyscic jakis filtr i
to w
> gesti producenta ale za podrobke juz chyba nie , i moim zdaniem za
istnienie
> filtru odpowiada producent - tak producent odpowiada za istnienie zworki
czy
> innego zabezpieczenie biosa przed nie uprawnionym zapisem . z takie
> podrobione paliwo to odpowiednik uszkodzonego sprzetu czy nie
spelnijacego
> norm ktory sie podlacza do danej plyty,jezeli wtedy nastapi uszkodzenie
to
> rzeczywiscie nie jest wina producenta -ja tak widze odpowiedni
> przyklad -Twoj odpowiada dokladnie temu ze ktos wklada plyte i podlacza
> czesci ale odwrotnie tasme czy zasilanie (no nie wiem co wlasciwnie) .
>
A to czemu zly przyklad ja kilka lat temu bylem lamerem w sprawach
dotyczacych
samochodow sam przez przypadek (niewiedze ) o malo co nie zatankowalem
samochodu z silnikiem wysokopreznym bezyna.
 
> >> nie tylko,sprzet byl uzytkowany prawidlowo,tzn instalowane i nie
> zmianiane
> >> nic bez wiedzy,nie wszyscy wiedza o istnieniu biosa,sam przestawialem
> >> czlowiekowi w biosie zeby mial zawsze wlaczony numlock bo oczywiscie
nie
> >> wiedzial ,dla niego :wlacza 26 X komuter i ten nie dziala ,wsadza
> >dyskietke
> >> startowa - nadal nie dziala -ma podstawy sadzic ze padl sprzet wiec
> wiezie
> >> do servisu i tam powinien mu byc zrobiony . J juz bez dyskusji.W
sadzie
> >> sadze ze Expert by wygral . Jestem przekonany ,nie mowie z
doswiadczenia
> >> prawniczego a tylko na podstawie prawa jakie daje nam prawo rekojmi .
I tu jestes w bledzie jesli masz wiertarke i przystawisz sobie
wiertlo do reki poczym uruchomisz wiertarke to wine za okaleczenie
ponosi producet wiertarki czy ty. Taka sytuacja nie jest przecierz
opisana w instrukcji obslugi wiertarki ale kazdy zdrowo myslacy czlowiek
nie zrobi takiej zeczy.
Drugi przyklad jesli obierajac jablko skaleczysz sie nozem to na nastepny
raz bedziesz uwazac aby taka sytuacja nie powtorzyla sie jednym slowem
zabezpieczysz sie jakos.
Osoba ktora rozpoczela cala dyskusje chelpila sie ze nie raz ale trzy razy
ten sam wirus
wykonczyl jego system , w ten sposob swoja bezmyslnosc podciaga do rangi
zalety.

> >
> >Niewiedza kosztuje. Zamiast oleju zalales do samochodu benzyny. No i na
> >gwarancji do serwisu. He he he...
>
Dokladnie jesli kupujesz komputer to powinienes wiedziec co znim zrobic.
 
>
> znowu zly przyklad ,ja ponizej przyklady podalem dobre -to co piszesz
jest
> efekt swiadomego choc niezamierzonego zrobienia zle,a wirus wchodzi
> nieswadomie (dla uzytkownika )na komputer i w sposob zamierzony ,Z takim
> problemem musi sie liczyc producent plyt (i dawac zabezpieczenie biosu )
i
> tak samo liczy producent samochodu i dlatego zabezpiecza sobie samochod
> antykorozyjnie ,dlatego kupuje wysokiej jakosci komponenty itd
>
Czy tworca wirusa jest producent plyty glownej ?
> >> j.w.
> > No wlasnie. Jak wyzej. Niewiedza...
>
>
> Zwalasz wszystko na niewiedze uzytkownika a moze to niewiedza producenta
> ,brak wyobrazni itd ?
>
Przeczytaj co napisalem powyzej.
>
> >> NIe pozwolilem,sam to zrobil ,a pozwolenie dostal od producenta plyty
> >ktory
> >> nie zastosowal zadnego zabezpieczenia -wystarczajacym jest ustawinie
> >> domyslne blokady biosu .to jest minimum, jezeli nie ma tego to
pozwolil
> to
>
Ty gduy poraz pierwszy oparzyles sie tez nie przemyslales co sie
stanie gdy dotkniesz zapalki Pamietajmy ze plyty umozliwiajace upgarde
biosa sa od okolo 3 lat a pierwszy wius mieszajacy w biosie powstal
zaledwie kilka miesiecy temu.
>
> >> producent i powinien poniesc koszt naprawy placac servisowi za
wykonana
> >> usluge.
> >
> >Sory, ale jak nie umiem jezdzic samochodem, to do niego nie wsiadam. Jak
> nie
> >znam sie na komputerze a chce sobie pograc to kupuje konsole (i wirusow
nie
> >bedzie... he he he)
>
>
> Ja w samochodzi potrzebuje opony zeby pierwszy glupi wertep nie zniszczyl
> ośki czy zawieszenia
> i tak oczekuje zeby plyta miala zworke czy inne zabezpieczenie by mi byle
> wirus -(ktory moze byc niewykrywany przez zaden nawet najnowszy
antywirus)
> nie uszkodzil biosu
>
Byc moze produceci po tak wielu awariach uwzgledni to.
Quick

 



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:29:45 MET DST