Re: umowa gwarancyjna a cih

Autor: AdamN (adamn_at_olsztyn.com)
Data: Wed 05 May 1999 - 22:58:39 MET DST


> uzywanie programow antywirosowych nie lezy w warunkach uzytkowania,nie
musze
> tego stosowac,nie musze sie zabezpieczac,

No dobra. Kupiles samochod. Przywaliles w drzewo. Normalne warunki
eksploatacji... No i jazda na gwarancji do sprzedawcy. He he he...

Ludzie myslcie, to nie boli.

> nie tylko,sprzet byl uzytkowany prawidlowo,tzn instalowane i nie zmianiane
> nic bez wiedzy,nie wszyscy wiedza o istnieniu biosa,sam przestawialem
> czlowiekowi w biosie zeby mial zawsze wlaczony numlock bo oczywiscie nie
> wiedzial ,dla niego :wlacza 26 X komuter i ten nie dziala ,wsadza
dyskietke
> startowa - nadal nie dziala -ma podstawy sadzic ze padl sprzet wiec wiezie
> do servisu i tam powinien mu byc zrobiony . J juz bez dyskusji.W sadzie
> sadze ze Expert by wygral . Jestem przekonany ,nie mowie z doswiadczenia
> prawniczego a tylko na podstawie prawa jakie daje nam prawo rekojmi .

Niewiedza kosztuje. Zamiast oleju zalales do samochodu benzyny. No i na
gwarancji do serwisu. He he he...

> >Ja na miejscu firmy ktora (podobno trzy razy) ratowala twoj
> >system kazalbym ci zaplacic za ta usluge.
> >Wyjasnie zaraz czemu.
> >Komputer dodany przez ciebie do serwisu jest sprawny
>
> j.w.
 No wlasnie. Jak wyzej. Niewiedza...

> >z mojego punktu widzenia to ze pozwoliles na to aby wirus
> >przeprogramowal ci biosa jest twoim niedopatrzeniem.

Tylko i wylącznie.

> NIe pozwolilem,sam to zrobil ,a pozwolenie dostal od producenta plyty
ktory
> nie zastosowal zadnego zabezpieczenia -wystarczajacym jest ustawinie
> domyslne blokady biosu .to jest minimum, jezeli nie ma tego to pozwolil to
> producent i powinien poniesc koszt naprawy placac servisowi za wykonana
> usluge.

Sory, ale jak nie umiem jezdzic samochodem, to do niego nie wsiadam. Jak nie
znam sie na komputerze a chce sobie pograc to kupuje konsole (i wirusow nie
bedzie... he he he)

> >Nie nastapilo zadne fizyczne uszkodzenie jakiego kolwiek
> >podzespolu. Wybacz ale za glupote trzeba placic.
>
> > Jedyne pretesje mozesz miec do tworcy wirusa.

Dokladnosciowo.

> Mylisz sie .patrz wyzej,glupi byl producent plyty i on moze miec pretensje
> do producenta wirusa >
>
> Krotki przyklad ,w jakimkolwiek urzadzeniu wstawiam srobke ale nie
zakladam
> nakretki,dziala jakis czas w pewnym momencie rozpada sie bo w koncu srubka
> wypadla to znaczy ze winny producent ze nie zakrecil a nie uzytkownik ze
nie
> sprawdzil wszystkich srubek ,lub odmiana ze srobka skoroduje i efekt ten
> sam, on nie ma obowiazku wiedziec ze istnieje rdza i ze musi sie przed nia
> chronic,w okresie rekojmi urzadzenie ma dzialac w kazdych warunkach
> dopuszczonych przez warunki eksploatacji. NIe dopelnienie tego warunku
jest
> wina producenta -jezeli nie jest on w stanie zapewnic dzialania
> bezawaryjnego w okresie rekojmi nie powinien produktu udostepniac do
> sprzedazy

OK. Przy wlewie paliwa nie ma napisu w stylu: "Tylko PB95". I co, znaczy sie
mozna wlac mleko?... he he he...

> Howgh
>

Awe.

Adam N.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 18:29:41 MET DST