Re: U oszczednych dostawców... czyli dlaczego CHIP jest do niczego.

Autor: Tomasz Jarnot (jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl)
Data: Mon 14 Dec 1998 - 00:45:57 MET


On Tue, 8 Dec 1998, Marek Oberman wrote:

> Nie interesuje mnie natomiast totalnie test myszy,
> ale nie krzycze z tego powodu, ze Chip jest
> do d...y, bo wiem, ze wielu ludzi z kolei ten wlasnie
> test uwazalo za interesujacy. Trudno, zeby w takim
> czasopismie zamieszczane byly tylko teksty, ktore
> nam sie podobaja, no ale to typowe dla Ciebie
> rozumowanie, podobnie jest na newsach w
> dyskusjach z Toba.

TEst myszy to ja akurat pamietam bardzo dobrze bo z kolezanka pojechalismy
do hurtowni ona miala akurat tego Chipa, upatrzyla tam sobie wlasnie jakas
bestie i jej usilnie szukala jak z katalogu :)

>
> >>w ktorym obowiazywalby dretwy, napuszony jezyk,
> >>mnostwo technicznego slangu i tematy dotyczace
> >>np. komputerow RS6000 - im bardziej drobiazgowe
> >>i dotyczace egzotycznych problemow - tym lepiej.
> >
> >Nie wyolbrzymiaj, bo nie o to mi chodziło aby opisywać
> >"jednolite systemy" czy dziurkacze kart. Jesteś niepoważny
> >podając takie argumenty i odchodzi mi ochota na dyskusję.
>
>
> To normalne u Ciebie, dobrze, ze wogole raczyles
> to skomentowac, bo przewaznie niewygodnych
> argumentow i postow "nie zauwazasz" :))
>
> >>Co gorsza, komputery sa przyjazne i po przeczytaniu
> >>przystepnie napisanego artykulu nawet gospodyni
> >>domowa potrafi zrobic to, co kiedys wymagalo wielogodzinnego
> >>sleczenia. I co? Ja juz nie jestem lepszy od gospodyni domowej?!!
> >
> >Oczywiście że jestem lepszy, bo ona przejdzie nad taką recenzją
> >Planet.Splita do porządku dziennego. Wyniesie przekonanie, że
> >nie może przesłać swojej koleżance zdjęcia z właśnie kupionego
> >Cannona za 3600 zł e-mailem gdyż musi do tego celu dokupić
> >program za następne $55... W końcu ma kontakt z komputerami
> >od tygodnia i wszystko co wie to tyle co przeczyta w CHIP 12/98 :-(
>
> Nie rozumiesz istoty sprawy, nie da sie w kazdym
> numerze opisac Outlooka Expressa i jego zalet
> (byl opisywany na lamach Chipa) Jesli ta gospodyni
> zaczela Lekture Chipa od nr 12/98 trudno, jesli
> jej kolezanka zaczela od tego numeru z opisem
> Outlooka trafila lepiej. Czy wyobrazasz sobie,
> ze w kazdym numerze nalezy opisywac jeden
> jedynie sluszny program na okraglo, bo inne Ty
> uwazasz za bezsensowne i twierdzisz za innych,
> ze im sie to nie przyda? Zartujesz oczywiscie?
>
> >prawdziwej opinii o programie. Amatorszczyzna panowie i tyle :-(
>
> Jak latwo sie wypowiada takie slowa nie?
> Ale co sie pytam, jestes specem od osadow
> wiec widac sie znasz :>>
>
> >Zaczynam się zastanawiać nad hipotezą, że Wy się wcale
> >nie zmieniliście. To ja po prostu nabrałem doświadczenia,
> >widziałem to i owo, stworzyłem niejeden program własnoręcznie
>
> Jaki program, przeciez pare razy pisales, ze nic
> innego poza napisaniem jakiegos sterownika do
> maszyny w fabryce gdzie pracujesz nie pisales?
>
> >i CHIP zaczyna być dla mnie "bajeczkami u cioci kloci"? Muszę
> >zerknąć po powrocie do kraju do pierwszych numerów
> >i zweryfikować moją śmiałą hipotezę... Może tak było zawsze?
>
>
> To piszesz, to wszystko nie bedac przekonanym
> do tego co piszesz? Poprzednio pisales, ze
> obecny Chip jest gorszy pod wzgledem merytorycznym
> od pierwszych numerow, teraz piszesz, ze dopiero
> zerkniesz. To jak w koncu, jest gorszy? Czy moze jak
> ...wrocisz do Polski dopiero sie przekonasz czy
> sie nie pomyliles? A moze dopiero zakupisz
> numery archiwalne, zeby porownac...
>
> >>Word? To dla lamerow! Kazdy haker listy i podania
> >>do pracy pisze przeciez edytorem dyskowym!
> >>Tylko Linux! Tylko blagam, zadnych GUI w Linuxie, bo bede
> >>musial pracowac na czystym procesorze komendami
> >>kodu maszynowego! Ale jakby co... to sie zapre
> >>i bede lepszy od innych... w kodzie maszynowym.
> >
> >Ha, ha, ha ale dowcip. Uśmiałem się do łez :-(
> >Jakby co to ja używam lamerskich Windows95
> >a do przesiadki do Windows98 za grubą kasę
> >nie znajduję na razie uzasadnienia, ale za darmo?
> >Można mieć Windows98 i Planet.Splita i Cannona.
> >Czemu by nie?
>
>
> Ha, ha, ha, ale dowcip "w98 za gruba kase" w ustach
> faceta ktory mowi, ze zarabia $5000/miesiac brzmi jak
> dobry kawal. (tak, tak wiem - podatki, worki plastikowe
> na smieci pochlaniaja prawie wszsytko i przymierasz
> glodem) Zdecyduj sie czy zarabiasz $5k czy stoisz
> 16h na pomywaku w MCDonaldzie. Jesli nadal to
> pierwsze to sie nie osmieszaj, bo ja studiujac
> w Polsce moge sobie pozwolic bez problemow
> na w98 legalne pracujac po zajeciach.
>
> >Rzeczywiście chyba Was przypadkowo przeceniłem.
> >Nie pomyślałem, że numer grudniowy redagował się w maju :-(
> >Nie można liczyć na świeżość materiału prezentowanego
> >w miesięcznikach...
>
>
> W wiekszosci krajow tak jest, np. miesieczniki
> o broni wychodza w danym miesiacu a opisuja
> nowosci z dwoch, trzech miesiecy wstecz.
> Nie wiedziales do tej pory jak wyglada cykl
> wydawniczy miesiecznika, a nie daj Bog
> kwartalnika?
>
> Ps.
>
> Zeby nie bylo, ze tak bezgranicznie uwielbiam
> Chipa to powiem pare slow krytyki od siebie.
> Uwazam,ze ilosc reklam, a wlasciwe ich dosc
> nachalne umieszczanie miedzy dluzszymi
> artkulami w Chipie, jest lekkim przegieciem.
> Rozumiem, ze reklamodawca sobie zyczy,
> zeby reklama jego skanerow byla przy artukule
> opisujacym te urzadzenia, ale czy nie mozna tego
> umiescic np. na koncu tego artykulu, tak zeby reklama
> dzielila np. test skanerow i kolejny artykul?
>
> Co do zawartosci merytorycznej, to moze sie
> ona wydawac jakas rozrzedzona, ale IMHO
> spowodowane to jest niestety rozrzedzeniem
> konkreetnej tresci wlasnie reklamami.
> Stad patrzac przelotnie na pismo moze sie
> wydawac, ze zawiera w wiekszosci reklamy,
> a co za tym idzie samo to powoduje u wielu
> ludzi obnizenie oceny ogolnej za tresc.
> IMHO nie jest gorzej niz bylo, mi sie wydaje,
> ze jest lepiej (mnie akurat wszelkie nowinki
> interesuja) ale wyluzujcie troche z tymi wkladkami
> rekalmowymi albo chociaz wywalic je na koniec
> artykulow a nie wkladac 5 stron reklamy FFComp
> w srodek ciekawego tekstu.
>
> Pozdrawiam
> Marek Oberman
> _________________________________________________________
> E-mail: pesk_at_pesk.org.pl | Strony o niekompetencji
> WWW: http://www.pesk.org.pl | firm, polityce ekonomii
> SMS: link ze strony glownej | ochronie srodowiska i..
> http://www.pesk.org.pl/koty - Koty ICQ UIN 20843067
>
>
>
>

************************************ jurand_at_zeus.polsl.gliwice.pl
                                     Tomasz Jarnot, tel. 0602 175699
                        
                          TELNET IN PEACE ...
********************************************************************



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:55:44 MET DST