Autor: Lech Szychowski (lech7_at_pse.pl)
Data: Tue 24 Nov 1998 - 18:30:22 MET
In pl.comp.pecet Sergiusz Mitin <sergium_at_ld.onet.pl> wrote:
: Firma PRODUKUJĄCA Snickers'y zarobi dokładnie tyle samo. Nie ma w tym
: żadnej sprzeczności, przecież jej za Snickers'y płaci supermarket który
: uzupełnia ubytek na skutek kradzieży tak samo jak i ubytek na skutek
: sprzedaży. Czegoż tu nie rozumieć?
Tego, dlaczego mam płacić za mojego Snickersa więcej. Bo ktoś uznał,
że sobie zje takowego za darmo, a sklep przerzucił część straty na mnie?
: Kraje na które chcielibyśmy się wzórować przecwiczyły ten temat ze sto
: i więcej lat temu i obecnie dość daleko od tej maksymy odstąpiły.
Przykład z jabłkami mam przypomnieć? Pomyśl, co by się stało, gdyby
ktoś np. "w Ameryce" wlazł komuś na teren posiadłości, żeby ukraść
parę jabłek z drzewa - myślisz, że ktoś by się przejął tym, że w takim
wypadku właściciel użył innych argumentów niż łagodnej perswazji słownej?
: Czy według Ciebie usprawiedliwia gościa fakt, że samochód moj był
: zaparkowany niezgodnie z Kodeksem Drogowym również?
Jawne drwiny ("zaparkowałem tak. i co z tego, że nie wolno? i tak nic
mi nie zrobisz") są proszeniem się o kłopoty.
-- Leszek. -- lech7_at_pse.pl 2:480/33.7 - REAL programmers use INTEGERS - -- speaking just for myself...
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:52:51 MET DST