Re: Piętnuję wszystkich złodzieji oprogramowania

Autor: Jacek Popławski (jpopl_at_kki.net.pl)
Data: Sat 21 Nov 1998 - 01:15:56 MET


Sergiusz Mitin wrote:
>Z przykrością jednak notuję, że "obrońców praw silniejszego" takie szczegóły
>nie obchodzą w ogóle. Nielegalne skopiowanie od kolegi M$ Office (też
>nielegalnego) na własny użytek niejednokrotnie w tej dyskusji było
>przyrównywano do kradzieży mienia materialnego o dużej wartości albo nawet
>wręcz do czynów godzących w najwyższe wartości ludzkie czyli zdrowie i
>życie.
>Otóż takich dzikich porównań nie rozumiem, nie akceptuję i dziwię się, że
>przychodzą one do głowy ludziom którzy uważają siebie za wykształconych i
>inteligentnych.

masz rację
gdy wchodzę do dużego supermarketu jest tam tyyyle towarów
przecież oni zarabiają ogromne sumy, nic się nie stanie, jak np.
wezmę sobie jednego Snickersa i zjem na miejscu, prawda?
przecież jestem głodny, a poza tym lubię Snickiersy - czy ktoś na tym
straci? będzie to suma niezauważalna w ich rachunkach... wezmę
jeszcze colę i może pizzę na wynos... czy coś robię źle? nie próbuj
bronić silniejszego - to JA mam rację, bo jestem biedny, a sklep jest
bogaty i nie chce sprzedawać tak tanio, aby było mnie stać na to wszystko
codziennie - MAM więc prawo to ukraść... o przepraszam - wziąć, nie używajmy
mocnych słów - w końcu nie można porównywać czegoś takiego do prawdziwej
kradzieży - prawda?



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:51:22 MET DST