Autor: Moi (koala98_at_kki.net.pl)
Data: Sun 15 Nov 1998 - 10:47:54 MET
Moi wrote in message ...
>Pszemol wrote in message <72ldgm$jjn$1_at_Waldemar.mat.uni.torun.pl>...
>>p.s. tylko proszę nie wypominać mi porównań samochodowych.
>>były dokładnie przemyślane i jeśli ktoś "nie wyczuł bluesa" niech
>>się lepiej nie odzywa... :-)
Jeszcze raz sie odezwe, mimo, ze nie do konca czuje tego 'bluesa'.
Uzywanie pirackiej wersji programu predzej, czy pozniej doprowadzi
do zakupu jego licencji (albo do zaplacenia dotkliwej kary). Taka mam
przynajmniej nadzieje co do programow profesjonalnych.
Producenci oprogramowania 'tanszego i gorszego' musza liczyc na
to samo wylacznie w stosunku do 'mniej bogatych', ale takze mniej
wymagajacych uzytkownikow. I tak sie przeciez dzieje.
Na hobbystow nie powinien liczyc nikt. Oni nigdy nie zarejestruja
swojego softu.
Reasumujac - uwazam, ze walka z piractwem w przypadku wykorzystywania
oprogramowania wylacznie do _indywidualnych_ celow szkoleniowych,
oraz dla _indywidualnych_ celow hobbystycznych (jakich??? - chyba
tylko takich, ze lubie miec), jest z gory skazana na niepowodzenie,
chocby z tytulu mniejszych (zadnych?) mozliwosci kontrolnych. Czy w ogole
potrzebna?
Natomiast jestem za wzmocnieniem kontroli i zaostrzeniem kar
za uzywanie kradzionego softu przez firmy uzywajace go do biezacej
dzialalnosci.
I jeszcze jedno : jak sobie kupie/zrobie/wypozycze jeden samochod i ktos
mi go podp...li - na pewno bede go scigal do konca zycia.
Jak mam (lub moge miec) ich tysiac/milon/etc. nawet nie bedzie mi sie
chcialo w takim przypadku wstawac z fotela.
I jeszcze drugie : proste zabezpieczenie dziala na 95% uczciwych
uzytkownikow, na ktorych opiera sie cala sprzedaz. Na te pozostale
5% nie zadzialaja nawet najbardziej wyszukane systemy zabezpieczen.
I jeszcze trzecie : dobry program (z cena proporcjonalna do mozliwosci)
obroni sie sam - ludzie chetnie go kupia oficjalnie.
Pozdrawiam,
Moi
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:49:40 MET DST