Autor: Sergiusz Mitin (sergium_at_ld.onet.pl)
Data: Thu 12 Nov 1998 - 20:00:38 MET
>> Czyli inkwizytor z nawróconego heretyka...
>
>Nie ma ludzi po 20tce w Polsce, ktorzy zetkneli sie z PeCetami na etapie
>szkoly sredniej i nie kradliby softwareu. Zlodziej, ktory kradl a teraz
>nawoluje do zaprzestania kradziezy jest dla mnie kims bardzo szlachetnym.
OK
Porównajmy dwa przypadki:
1. Niejaki złodziej kradnie sobie i kradnie póki nie zgromadzi wystarczająco
pieniędzy żeby otworzyć za nakradzione legalny interes. Teraz on już nie
musi kraść bo większe dochody osiąga legalnie obracając kradzionymi
pieniędzmi. Zamienia się więc w "porządnego obywatela" i zaczyna nawoływać
do zaprzestania kradzieży (i przy okazji do wytępienia złodziei) bo teraz
okradają jego.
2. Niejaki programista uczy się na pirackim oprogramowaniu. Jak już się
wyuczy i zdobędzie wiedzę, która umożliwia mu dobrze odpłatną pracę - nie
musi więcej używać pirackiego oprogramowania bo stać go na legalne. W tym
momencie on zamienia się w "porządnego obywatela" i zaczyna nawoływać do
zaprzestania kradzieży oprogramowania (i przy okazji do wytępienia piratów)
bo teraz okradają jego.
W obu przypadkach jest to baaaaardzo szlachete...
Co do pozostałych twoich "argumentów" - jak śmiałbym dyskutować z
"Amerykaninem od stycznia"...
Mam tylko uniżoną prośbę: jak będziesz upominał się u swojego amerykańskiego
przełożonego (sorry, boss'a) o podwyżkę, przyjmij, proszę, ten sam ton i
styl dyskusji w którym próbowałeś dyskutować ze mną.
Myślę, że to "poszerzy twoje horyzonty i udoskonali język" niesamowicie.
Nie wykluczam nawet, że wylądujesz w Polsce wcale nie wsiadając do samolotu
w Ameryce...
-- Sergiusz Mitin sergium_at_ld.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:49:27 MET DST