Autor: Sergiusz Mitin (sergium_at_ld.onet.pl)
Data: Sun 08 Nov 1998 - 12:39:11 MET
Piotr Banat napisał(a) w wiadomości: <722vg3$9n0_at_h1.uw.edu.pl>...
>Nonsen. Nie w przypadku tak naprawde jednej duzej firmy produkujacej
>software. Ta firma w dodatku jest w stanie narzucic swoja wole dokladnie
>kazdej mniejszej firmie. Podobnie jest z hardwarem, identyczna sytuacja.
>Tak naprawde jest monopol i Twoje decyzje nie maja zadnego wplywu na
>cokolwiek.
>Gdy te dwa kolosy dojda do wniosku np. ze nie jest Ci w ogole potrzebny
>komputer w domu a wystarczy tylko terminal do laczenia sie z platnym
>serverem (bo to im sie bardziej oplaca) to zapewniam Cie, ze NIGDZE NIE
>KUPISZ TANSZEGO KOMPUTERA ANI TANSZEGO PROGRAMU.
>Bedziesz placil tyle ile Ci kaza za to co uznaja za stosowne. Jedyna Twoja
>alternatywa bedzie zrezygnowac z komputera w ogole.
>To jest oczywiscie dosyc skrajny przyklad ale dosyc dobrze ilustruje
>zasade monopolu.
Wcale nie taki skrajni ale bardzo słuszny przykład! Ja zaraz przytoczę
bardziej skrajni.
Ktoż nie oglądał filmów Terminator i Terminator 2? Niestety za strzelaniną i
waleniem w mordy zaniknęła bardzo słuszna idea tych filmów:
"Nie można dopuścić nadmiernej koncentracji władzy (bo monopol to jest
władza) w rękach korporacji produkujących hard- i software! Inaczej one
zdominują rządy (ku temu już się zmierza), a po tym maszyny zdominują
ludzi."
>Miejmy nadziej, ze nie jest to przyklad proroczy.
Mało co innego nam pozostaje.
No chyba że jeszcze piractwo komputerowe, bo właśnie piractwo jest jedyną
możliwością próbować cokolwiek wymusić na gigantach jak one to wymuszają na
mniejszych firmach i td. Zresztą nie tylko na firmach, na rządach (Polskim
np.) też już pewne rzeczy zaczynają wymuszać.
Wobec tego w moim odbiorze piractwo jet swoistym protestem przeciwko władze
monopolistów od komputerów, może nawet rebelią. A kiedy to rebelia była
prawną?
-- Pozdrawiam. Sergiusz Mitin sergium_at_ld.onet.pl
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Tue 18 May 2004 - 17:48:47 MET DST